Konsorcjum w składzie Erbud (partner), PBDI ( firma zależna od Erbud w 90 proc., lider) i Electrum (partner) podpisało z Windfarm Polska II umowę dotyczącą budowy farmy wiatrowej w Barwicach. Całkowita wartość kontraktu to 41,35 mln zł netto.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
Komentarze 20
Nie ma to jak dotować wiatraki pracujące z dyspozycyjnośią 20% (choć w pl pewnie mniej jeszcze ze względu na niskie prędkości wiatru), nie osiągając nigdy mocy nominalnej i robiąc chaos w sieci energetycznej. Niby jaki jest sens stawiać 200 MW farmy wiatrowej i obok od razu 200 MW w gazie? Przeciez koszty takich decyzji są ogromne, a same decyzję dyktowane politycznie. W oze można się bawić ewentualnie na Bałtyku i prosumencko.
Zgłoś
No cały Świat jest nie mądry i stawia .Cudowne odkrycie może się podzielisz tym z Niemcami,Duńczykami lub Chińczykami .Nobel murowany.
Zgłoś
Taka ich mądrość, że mają nowy sposób na wyciągnięcie pieniądze od podatników. Najlepsze są argumenty typu bo inni tak robią, czyli jak inni robią głupoty to my też powinniśmy?
Zgłoś
Dotowane? A w jaki sposób? Skoro w zeszłym miesiącu średnia cena na energii TGE NDN była ponad 220zł/MWh? A inwestor będzie sprzedawał po cenie niższej. Znalazłeś jakieś informacje, że wziął dofinansowanie? Skoro od kilku lat nie ma żadnych programów dla wiatru w Polsce. Przecież to jest inwestycja z prywatne pieniądze, więc przestań bredzić. A co do gazówek, to napisz nam ile turbina we Włocławku naprodukowała energii od Września? Jaką miała wydajność? Bo wychodzi z doniesień medialnych, że zerową!
Zgłoś
Nie pracuje dlatego, że urwała się tam łopatka turbiny ponad 3 miesiące temu.
Zgłoś
Co do enregtyki wiatrowej to jeśli nie wiesz co to są zielone certyfikaty to trudno, nie dyskutuje z dyletantami.
Zgłoś
Zgadzam się z kolegą że nie powinno się dyskutować z dyletantami, ale nie mogę pozostawić bez komentarza kilku informacji. Po pierwsze efektywność nowych turbin to nie 20 a 40%, kręcą większą część roku choć rzeczywiście rzadko z pełną mocą. Średnia wszystkich turbin w Polsce to blisko 30% ale w Niemczech np. 28% - bardziej wysłużony park maszynowy. Po drugie, turbiny budowane po 2015 roku nie korzystają już z zielonych certyfikatów, co najwyżej będą korzystać z ceny gwarantowanej po wygraniu ostatniej aukcji. Póki co wiele wskazuje na to, że cena z aukcji będzie poniżej rynkowej, więc Państwo nic do tego nie dołoży a wręcz zarobi. I po trzecie, część farm wiatrowych będzie budowana poza systemem aukcyjnym, albo bezpośrednio dla konkretnych odbiorców albo na warunkach rynkowych. I ostatnie - nikt nie jest idiotą, żeby budować tam, gdzie nie wieje, bo żadne "dopłaty"go nie uratują, zresztą bank też to sprawdza.
Zgłoś
Zielone certyfikaty nie przysługują instalacja wybudowanym po drugiej połowie 2016, a nie od 2015. Wg mnie jest to ewidentną przyczyną stagnacji przy budowie nowych farm wiatrowych, po prostu się to nie opłaca. Nigdzie nie znalazłem opracowania mówiącego o dyspozycyjnosci (sprawność to inna kwestia) turbin lądowych powyżej 30% w przypadku morskich można osiągnąć trochę powyżej 40%. Ciekawe ilu tych fanatyków oze jest energetykami haha.
Zgłoś
OK, warunkiem było oddanie pierwszej mocy do końca VI.2016. Wcześniej była data do końca 2015, niewiele farm było kończonych po tej dacie. À propos łącznej dyspozycyjności, to łatwo to przeliczyć na podstawie danych URE. Jeśli chodzi o nowe farmy, to coś wiem na ten temat bo akurat siedzę w tej branży.
Zgłoś
Ok, i to właśnie jest najlepsze, że największymi obrońcami oze są ludzie interesowni, którzy z tego żyją. Nic dodać nic ująć, sprawa dalej nie wymaga komentarza wydaje mi się.
Zgłoś
Myślę, że "ludzie interesowni" mają też dużo szerszą wiedzę i znajomość tematu. Poza tym mam na to spojrzenie bardziej globalne i widzę jak to się odbywa gdzie indziej. Polska przy tym to mały grajdołek i trochę ewenement na skalę światową. Nie unikniemy rewolucji energetycznej, może tylko do nas przyjść później, niż powinna i będzie przez to bardziej bolesna.
Zgłoś
Cezar, co zatkało kakao ?
Zgłoś
Achim może się wypowiesz, a nie wcinasz się w dyskusję. Tak, zdecydowanie bo gdybyś pracował w elektrowni to pewnie mowilbys, że węgiel jest cudo. Ja jestem za równymi możliwościami dla rozwoju dla każdej z technologi i idiotyzmem są kary za emisję CO2, dopłaty dla górników czy oze, rynek powinien te sprawy rozstrzygać. Na świecie wydobycie węgla się zwiększa, a wolumen użycia energetycznego jest taki sam jak w 98 roku (38%), także może jednak pomyliłeś tendencje światowe z europejskimi? Polska może być jak to nazwales "malym grajdolkiem", ale jest to moja ojczyzna i moim obowiązkiem jest dbanie o jej dobro, a nie wspieranie sankcji za mityczna emisję C02 i chorych planów zimowych panie światowy.
Zgłoś
Skoro jesteś za wolnym rynkiem, to powinieneś popierać pakiet zimowy. Jeżeli jeszcze nie wiesz, co to jest, to sobie pogoogluj. A co do opłat za CO2: czy uważasz, że atmosfera to darmowy ściek? Czy gdyby to np. dotyczyło wody, to uważasz, że każdy ma prawo wpuszczać do rzeki, co tylko chce? Zresztą przypominam ci, że ten cały "haracz" za CO2 zostaje w Polsce i z tego, co ostatnio planuje rząd, zamierza go zapłacić ludziom w rachunkach za energię.
Zgłoś
To raczej ty zapoznaj się z definicji wolnego rynku. Już nie chce mi się powtarzać, ale nowoczesne bloki węglowe emitują porównywalne ilości zanieczyszczeń powietrza co bloki gazowe.
Zgłoś
Zresztą o czym ty mówisz CO2 to gaz naturalny, bierze udział w procesie fotosyntezy, ludzie wydychają CO2. Następnym krokiem będzie zakaz hodowli bydła bo produkuje CO2. Śmiech na sali z takimi ludźmi.
Zgłoś
Blok gazowy emituje brutto 490kg CO2/MWh, węglowy 820. Cudów nie ma, gaz zawsze będzie mniej emisyjny niż węgiel.
Nie, CO2 nie jest obojętny dla klimatu na Ziemi. Można się spierać nt. stopnia jego wpływu ale na pewno nie jest obojętny.
Zgłoś
Każdy po szkole średniej doskonale wie, że zwiększenie ilości CO2 prowadzi do wegatcji większej ilości roślin zielonych (obecnie się to dzieje). No oczywiście wiem, że dla ciebie lepszy jest gaz rosyjski/arabski niż polski węgiel. Dobra wspieraj sobie dalej plany UE, a nie pozycje swojego kraju już nie chce mi się stobą bić piany.
Zgłoś
Kończysz tak każdą dyskusję w momencie, gdy brakuje Ci argumentów
Zgłoś
Człowieku to ty ciągle odpowiadasz wymijajaca posługując się propaganda oze, jedyny fakt z którym mógłbym się zgodzić to produkcja energii w Niemczech co sobie sprawdziłeś na stornie internetowej.
Zgłoś
KOMENTARZE (20)
Do artykułu: Erbud z kontraktem na budowę farmy wiatrowej