Polskie firmy z sektora hutniczego i innych branż energochłonnych płacą za energię elektryczną więcej niż konkurenci w innych krajach UE. Chcąc zrównoważyć tę różnicę zastanawiamy się nad importem tańszej energii do Polski - mówi WNP.pl Stefan Dzienniak, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (HIPH).
- W ostatnich 10 latach zrealizowaliśmy ogromne inwestycje i dokonaliśmy żabiego skoku. Wcześniej odstawaliśmy technologicznie od hutnictwa zachodnioeuropejskiego, po tych inwestycjach, na które w ciągu 10 lat wydaliśmy ok. 11 mld zł, przeskoczyliśmy wiele firm zachodnich, a mimo to nasza konkurencyjność jest bardzo niska ze względu na bardzo wysokie ceny energii elektrycznej i wyższe ceny gazu w Polsce - mówi WNP.pl Stefan Dzienniak, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (HIPH).
Firmy hutnicze szukają sposobów obniżenia kosztów. Jednym ze sposobów jest inwestowanie w badania i rozwój, szukanie nowych rozwiązań, poprawa efektywności energetycznej. Ale to nie wszystko.
- Mamy kolejny, być może drastyczny sposób. Zastanawiamy się nad możliwością importowania energii z krajów ościennych, ponieważ ceny energii na polskiej giełdzie są najwyższe w regionie - dodaje Stefan Dzienniak.
Jak informuje, importowana energia mogłaby pochodzić np. z Niemiec, Czech, Słowacji, Rumunii a nawet z Ukrainy.
KOMENTARZE (13)
Do artykułu: Firmy hutnicze chcą importować tańszy prąd do Polski