Aż pięciokrotnie Ministerstwo Infrastruktury chce podnieść podatek od nieruchomości, jaki płacą elektrownie wiatrowe.
Firmy stawiające w Polsce wiatraki są kompletnie zdezorientowane. W pakiecie klimatycznym Unii Europejskiej rząd zobowiązał się, że do 2010 roku 2,3 proc. energii w Polsce będzie pochodzić z elektrowni wiatrowych. Na koniec 2008 r. było to dopiero 0,47 proc., - wylicza "Gazeta Wyborcza".
Resort infrastruktury nie chce tłumaczyć swojego pomysłu. "Gazeta" ustaliła, ze poszło jak zwykle o pieniądze - gminy, w których stoją wiatraki, uważają, zę inwestorzy płacą im za mało, i zabiegały w ministerstwie o zmianę przepisów. Powołały nawet Stowarzyszenie Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.