Do stworzenia strategii bezpieczeństwa energetycznego, uwzględniającej rodzime nośniki energii: węgiel kamienny i brunatny oraz krajowy gaz, wezwała w czwartek rząd górnicza "Solidarność".
Wystąpienie górniczej "S" to odpowiedź na niedawne deklaracje przedstawicieli rządu, dotyczące budowy gazoportu w Świnoujściu oraz - w perspektywie - elektrowni atomowych.
"Po raz kolejny bezpieczeństwo energetyczne kraju ma opierać się na zewnętrznych źródłach i nośnikach energii" - skomentował szef sekcji krajowej górnictwa węgla kamiennego "S" Dominik Kolorz.
Deklaracje przedstawicieli rządu, wygłaszane przy okazji niedawnego kryzysu gazowego, związanego z wstrzymaniem tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę, związkowcy przyjęli "z dużym niezadowoleniem i zdziwieniem".
"Kolejny raz rząd RP w swej strategii bezpieczeństwa energetycznego kraju w znaczący sposób pomija rodzime nośniki energetyczne - węgiel kamienny i brunatny, rodzime złoża gazu - w budowaniu suwerenności energetycznej" - czytamy w stanowisku.
Zdaniem Kolorza, jedynie dywersyfikacja działań w zakresie rodzimych nośników energii może doprowadzić do "prawie całkowitej niezależności energetycznej kraju". Związkowcy postulują, by w oparciu o te surowce budować nowe moce wytwórcze w energetyce, co będzie znacznie tańsze od budowy elektrowni atomowych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Górnicza "S" wzywa rząd do budowy strategii energetycznej opartej o rodzime nośniki