Polskie instalacje są dostosowane do spalania węgli krajowych, więc zaostrzenie norm i używanie węgla zagranicznego może wpłynąć na pogorszenie procesu spalania, skrócić ich żywotność, a w konsekwencji - ot, taki paradoks - negatywnie wpłynąć na środowisko - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL Arkadiusz Siekaniec, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce, szef ZZGwP w Zakładach Energetyki Cieplnej (ZEC) w Katowicach.
- Zdaniem Arkadiusza Siekańca, najpoważniejszym czynnikiem wpływającym na kondycję firm ciepłowniczych są ceny emisji CO2.
- Innym problemem jest wzrost cen energii elektrycznej w hurcie, bowiem ciepłownictwo więcej jej kupuje niż produkuje.
KOMENTARZE (8)
Do artykułu: Igranie z normami węgla w ciepłownictwie pachnie paradoksem