Inteligentny licznik, świadomy konsument

Inteligentny licznik, świadomy konsument
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rewolucja w zarządzaniu zużyciem energii zmieni relację firma energetyczna – klient. Mimo że w Polsce to na razie sprawa przyszłości, już teraz warto się zorientować, jak ta zmiana może przebiegać.

Z konsumpcją energii jest jak z produkowaniem śmieci. Są tacy, którzy konsumują i tylko wyrzucają śmieci, są tacy, którzy je sortują, ale są też tacy, którzy dbałość o środowisko wkomponowują w swój model życia. Ta najbardziej zaawansowana opcja oznacza, że proces sortowania wpływa na zachowania konsumenckie – tacy ludzie wybierają określone produkty w kontekście ich opakowania. Z nieświadomego producenta śmieci stają się świadomym. Podobnie jest w przypadku zużywania energii: można z niej korzystać bez zastanowienia, można konsumować świadomie, czyli wyłączać to, co jest akurat niepotrzebne, ale można też wspiąć się na najwyższy poziom - relacji partnerskiej w stosunku do przedsiębiorstw energetycznych.

- W relacji tej konsumenci energii są również dostawcami usług polegających np. na udostępnianiu urządzeń do sterowania bądź dobrowolnym ograniczaniu poboru w odpowiedzi na sygnały wysyłane przez operatora sieci – podaje przykłady partnerstwa Elżbieta Płonka-Szydłak, dyrektor sektora utilities w polskim oddziale firmy konsultingowej Accenture.

Ale takie możliwości są dostępne tylko w oparciu o inteligentne liczniki w domach (tzw. smart metering) i całą infrastrukturę energetyczną (smart grid). A do tego w Polsce nam jeszcze daleko. Branża energetyczna przygotowuje rozwiązania pilotażowe, wśród których wiodącym pod względem rozmachu i stosowanych technologii jest projekt realizowany przez grupę Energa. Aby spiąć wszystkie projekty w jeden oraz przygotować na to cały krajowy system elektroenergetyczny potrzeba według szacunków ekspertów od kilku do kilkunastu lat.

Na razie więc Polacy nie mają zbyt wiele możliwości zarządzania swoim poborem. Jest jeszcze jedna opcja – z konsumenta można stać się producentem energii. Tomasz Kowalak, dyrektor departamentu taryf Urzędu Regulacji Energetyki (URE) podaje przykład wesela, na które zespół przyjechał z własnym agregatem prądotwórczym.

– Są to zachowania ciągle jeszcze jednostkowe, bardziej obecne wśród tych, których dotknęły skutki braku zasilania. O powszechnej zmianie filozofii jeszcze nie można mówić, ale nie chciałbym, aby edukację przyspieszył blackout – mówi przedstawiciel URE.

Dla możliwej zapaści systemu elektroenergetycznego (czyli wspomnianego blackoutu) stosunkowo prężnie rozwijający się sektor energetyki rozproszonej „zagnieżdżonej” w inteligentnej sieci może być doskonałym ratunkiem. Świadomość tego wśród konsumentów jest dziś jednak marginesowa.

Niezależnie od możliwości, ważna jest świadomość i chęć uczestniczenia w zarządzaniu energią. A tu, podobnie jak w dbałości o środowisko, zachowania zmienia się wtedy, gdy ma się jakiś powód. Pobudki mogą mieć podłoże filozoficzne lub światopoglądowe, a mogą być również pochodzenia racjonalnego, czyli ekonomicznego.

Przyjmując szacunki ekspertów, że masowa inteligentna rewolucja w Polsce rozpocznie się w pełni w ciągu najbliższych kilku lat, branża energetyczna ma jeszcze chwilę czasu na przygotowanie się do takiego oddziaływania na ludzi, by chcieli stać się świadomymi konsumentami energii. Firma konsultingowa Accenture w oparciu o badania klientów 18 krajów pod kątem potrzeb i preferencji w zakresie zużywania energii, przygotowała raport, który już teraz może być bardzo przydatny przedsiębiorstwom energetycznym dla określenia kierunku, w jakim warto zmierzać. Na wszystkich rynkach odbiorcy energii traktowani byli jako płatnicy rachunków. Sposób myślenia nowego typu konsumentów energii spowodował, że przedsiębiorstwa energetyczne musiały zmienić swoje podejście. Co takiego wpływa na zmianę strategii biznesowych? Raport ujmuje odpowiedzi w cztery kluczowe wnioski.

Wniosek 1
Konsumenci preferują tradycyjne przedsiębiorstwo energetyczne (PE) jako podstawowego dostawcę produktów i usług związanych z energią elektryczną.


PE powinno zdefiniować nowy dynamiczny model biznesowy. Jako produkty i usługi powiązane z energią elektryczną badacze zdefiniowali zarówno samą energię elektryczną, jak i energooszczędne produkty (np. inteligentny termostat) oraz powiązane usługi (np. dedykowana informacja o zużyciu energii elektrycznej).

Spośród podmiotów obecnie oferujących tego typu usługi na świecie - przedsiębiorstwa energetyczne, sprzedawcy detaliczni, portale internetowe (jak np. Google lub Amazon), dostawca kablówki lub usług telefonicznych - 73% badanych preferuje firmy energetyczne jako te, które powinny zajmować się sprzedażą energii i powiązanych produktów oraz usług. Skrajnie różne zaufanie do przedsiębiorstw energetycznych prezentują Chińczycy, którzy niemal w całości wybierają przedsiębiorstwa energetyczne (93%) oraz Francuzi, spośród których tylko co czwarty jest wierny tradycyjnemu dostawcy (23%).

Respondenci postawieni przed hipotetyczną sytuacją braku przedsiębiorstw energetycznych, wskazali na sprzedawców detalicznych jako grupę, od której mogliby kupować energię i związane z nią produkty i usługi. Wygodnie, bo dokonując codziennych zakupów można byłoby też wyposażyć się w energię elektryczną. Jednak jeśli za jedyne kryterium przyjąć wygodę zakupu, zdecydowanie preferowany powinien być Internet. W innym miejscu badań respondenci wskazują jednak na chęć osobistego kontaktu z człowiekiem podczas takiej transakcji, a więc wybór tej opcji staje się zrozumiały.

W Polsce takich dylematów na razie nie mamy.

- Rynek klientów indywidualnych rozwija się bardzo powoli, ponieważ ceny nadal podlegają regulacji. Na razie nie opłaca się pozyskiwać nowych klientów - mówi Janusz Moroz, członek zarządu RWE Polska.

- Dopóki taryfa G będzie regulowana, nie będzie walki o klientów indywidualnych. W krajach zachodnich taryfa G jest opłacalna, bo i marże są duże. W Polsce z uwagi na minimalne marże, firmy nie przygotowują oferty – komentuje Mirosław Pytliński, ekspert energetyczny Accenture.

Gdy taryfa zostanie uwolniona, ceny energii wzrosną. Polacy zyskają wtedy motywację do zmiany sprzedawcy, choć - jak przewiduje Accenture - różnice cenowe nie będą tak duże, by uzasadniały zmianę jedynie ze względów kosztowych. Przy wolumenie energii, jaki pobierają gospodarstwa domowe, będzie to również efekt interesującej oferty i presji marketingowej.

Kiedy taryfa G zostanie uwolniona? – To decyzja Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Kilka lat temu zostały określone warunki brzegowe, które do dziś nie zostały spełnione – mówi Tomasz Kowalak z URE.

Według dyrektora Kowalaka dodatkową przesłanką może być wyposażenie odbiorców w kompetencję smartową, czyli zbudowanie inteligentnej sieci energetycznej i wyposażenie gospodarstw domowych w inteligentne liczniki oraz zbudowanie świadomości, co z nimi można zrobić.

– To sytuacja trochę patowa. Z jednej strony nie ma sensu budowanie kompetencji smartowych bez pełnego zwolnienia odbiorców z taryfowania obrotu, ale z drugiej - nadanie odbiorcom kompetencji do zarządzania swoją krzywą poboru (uwolnione taryfy dynamicznie zmienne w czasie) jest warunkiem nieomal koniecznym, by móc zdyskontować korzyści z budowy smart grid i smart metering – dodaje Tomasz Kowalak.


Wniosek 2
Cena jest decydującym czynnikiem przy określaniu stosunku klientów indywidualnych do zarządzania popytem na energię elektryczną, ale sama w sobie nie jest motorem uruchamiającym działanie.


91% badanych na całym świecie jest skłonnych skorzystać z programów promocyjnych oferowanych przez sprzedawców energii, wtedy, gdy dzięki temu mają szansę na redukcję kwoty na rachunku. Niemal 70% respondentów wskazuje również, że redukcja negatywnego wpływu na środowisko jest dla nich ważnym pretekstem do podjęcia działań energooszczędnych. Na dalszych pozycjach, ale nadal na wysokim poziomie istotności, znalazły się takie czynniki, jak jakość obsługi (30%) oraz możliwość skorzystania z programu lojalnościowego (47%).

Polscy eksperci podkreślają, że Polacy zapytani o motywacje, wskazaliby na cenę jako najważniejszy czynnik.

- Na detalicznych rynkach energii mechanizmy zachowań konsumenckich będą takie same przy danym poziomie uwolnienia. Oczywiście pewną niewielką rolę odgrywa specyfika wynikająca z modeli zachowań krajowych, ale niewątpliwie preferencje i priorytety np. w obszarze ochrony środowiska, są niższe wśród społeczeństw mniej zamożnych. W Polsce w obszarze bodźców finansowych prawdopodobnie działamy podobnie jak inne nacje. Mamy te same produkty, te same reklamy, więc jesteśmy tacy sami, tam, gdzie króluje ekonomia. Natomiast jeśli chodzi o potrzeby wyższe, możemy różnić się w ocenie ważności - komentuje wskazania ekspertów Elżbieta Płonka-Szydłak.

Według Janusza Moroza część polskich respondentów wybrałaby motywacje ekologiczne, choć według niego o ekologię dba się bardziej deklaratywnie niż w rzeczywistych działaniach i szczególnie wtedy, gdy to nic nie kosztuje. - Z naszych badań wynika, że podstawowym bodźcem jest wysokość rachunku – dodaje członek zarządu RWE Polska.

Kiedy respondenci są zainteresowani zarządzaniem swoim zużyciem energii? W większości (61%), co zrozumiałe w kontekście powyższych wyników, wtedy, gdy wzrasta cena na rachunku. Na dalszych pozycjach uplasowały się powody związane ze zdarzeniami: przy okazji zamawiania usług instalacyjnych (55%) lub kupowania nowych urządzeń elektrycznych (53%). Prawie połowa badanych (46%) jest skłonna spojrzeć na oferowane programy wtedy, gdy otrzymuje rachunek za energię.

Przykład z polskiego podwórka. Tauron Polska Energia, jak większość polskich koncernów energetycznych, prowadzi kampanie informacyjne i edukacyjne wykorzystując fakt przesyłania rozliczenia za energię. W ten sposób prowadzi nie tylko swoje własne kampanie, ale do rachunków dołącza także publikacje inspirowane przez URE, a dostarczane w ramach ogólnopolskich kampanii edukacyjnych przez dedykowane ośrodki - Agencję Poszanowania Energii, Bank Ochrony Środowiska itp.

Jednak, jak podkreśla Grzegorz Kinelski, wiceprezes Tauron Obsługa Klienta (spółki w Grupie Tauron), w Polsce nie ma jeszcze kultury zarządzania energią.

- Jest wiele ważniejszych rzeczy w życiu niż zarządzanie energią, co wnioskujemy po użytkowaniu e-biura, które udostępniliśmy naszym klientom. Sami nie chcą się tym zajmować, bo nie mają na to czasu i chęci. To my jesteśmy bardziej skłonni udostępniać dane o zużyciu i informować o tym, jak można samodzielnie zarządzać, niż nasi klienci z tego korzystać – konkluduje Grzegorz Kinelski.

Z możliwości, jakie przygotował Tauron, klienci korzystają przeważnie wtedy, gdy otrzymują rachunek. - Najwięcej wejść na stronę internetową notujemy w godzinach późnowieczornych (21.00-22.00), co potwierdza wniosek, że nasz klient jest zajęty. Najpierw załatwi wszystkie obowiązki zawodowe i domowe, i dopiero wtedy ma czas, żeby zainteresować się rachunkami – dodaje wiceprezes Tauron Obsługa Klienta.

To są możliwości na miarę rozwiązań, jakie obecnie posiadamy. Do zrobienia czegoś więcej w dziedzinie zarządzania energią, potrzebne są zmiany systemów pomiarowych i sieci.

- Najpierw musimy mieć świadomość tego, ile płacimy za energię. Niezbędny jest klarowny pomiar zużycia w danej godzinie i informacja o kosztach. Bez tego nie można mówić o zarządzaniu energią. Za kilka lub kilkanaście lat, gdy będziemy mieli w domach inteligentne liczniki, które pozwolą zmierzyć zużycie w określonej godzinie i jednocześnie odczytać z licznika cenę energii na kilka najbliższych godzin, będziemy mogli decydować, czy np. przełożyć pranie na później. Do tego czasu musi nam wystarczyć zarządzanie naszymi rachunkami poprzez proste czynności typu zgaszenie światła – mówi Janusz Moroz.

Zgodnie z tą deklaracją RWE od czterech lat prowadzi kampanię Świadoma energia RWE, w której edukuje swoich klientów jak oszczędzać energię elektryczną nie obniżając komfortu życia i pracy.

Wniosek 3
Zróżnicowanie preferencji konsumenckich wymaga stworzenia różnorodnej i dopasowanej oferty.


Badania Accenture wyodrębniły sześć grup konsumentów

1. Technologicznie zorientowani (średnio 14% respondentów)
2. Samodzielni (średnio 13% respondentów)
3. Społecznie niezależni (średnio 18% respondentów)
4. Wrażliwi na ceny (średnio 22% respondentów)
5. Usługocentryczni (średnio 18% respondentów)
6. Tradycjonaliści (średnio 15% respondentów)

Udział poszczególnych grup różni się od średnich wskazań w zależności od kraju. U naszych zachodnich sąsiadów - w Niemczech - najbardziej liczna grupa (25%) to wrażliwi na ceny, najmniejszą natomiast reprezentację mają tradycjonaliści (10%). Z kolei we Włoszech tradycjonaliści razem ze społecznie niezależnymi (po 20%) to najbardziej liczne grupy konsumentów energii.

Jakie grupy konsumenckie wg ekspertów dominują w Polsce? Grzegorz Kinelski stawiałby na przewagę osób usługocentrycznych oraz tradycjonalistów.

- Jesteśmy wygodni i wymagamy najlepszej obsługi, ale jednocześnie wielu w Polsce tradycjonalistów - działamy zachowawczo, bo boimy się negatywnych zmian – mówi wiceprezes Tauron Obsługa Klienta.

Według Elżbiety Płonki-Szydłak z Accenture w Polsce przeważają wrażliwi na ceny. – Ważny dla nas jest stosunek jakości do ceny. Wybieramy produkty najtańsze z najlepszych, które nam się sprawdziły. W przypadku energii elektrycznej i produktów powiązanych może być podobnie – komentuje.

Janusz Moroz na pierwszym miejscu zdecydowanie postawiłby na wrażliwych na cenę, która to grupa byłaby niemal dwukrotnie większa niż następna w kolejności, czyli usługocentryczni. - Oczywiście rodzi się grupa świadoma informatycznie, ale to jeszcze niewielki odsetek. Na dziś w Polsce najważniejsze są ekonomika, łatwość obsługi i tradycja, w takiej kolejności – szacuje przedstawiciel RWE. Tomasz Kowalak z URE wskazuje na model bliższy włoskiemu. - Obawiam się, że najliczniejsi w Polsce są tradycjonaliści i jest to jedno z wyzwań dla kampanii edukacyjnych – mówi.

Wniosek 4
Konsumenci uczestniczą w programach, które uwzględniają szerokie spektrum ich wartości i preferencji.


Badania Accenture pokazują, że również w obszarze energii elektrycznej obok czynników ekonomicznych wpływających na zachowania konsumenckie, pojawia się też szereg motywacji niemierzalnych, bardziej z poziomu emocjonalnego. Raport prezentuje wartości i potrzeby konsumentów w stosunku do oferowanych programów związanych z zarządzaniem zużyciem energii:

spersonalizowane pod względem potrzeb i traktowania – 92% respondentów
upraszczające życie – 90% badanych
proste do zastosowania przez całą rodzinę – 89% badanych
zabawne – 53% badanych
wykorzystujące najnowsze technologie – 51% respondentów
pozwalające na kontakt ze społecznością w celu wymiany doświadczeń i wskazówek – 47% respondentów
modne – 24% respondentów.

Ciekawe spostrzeżenia pojawiają się w opiniach polskich ekspertów. Sami osobiście ceniliby programy pozwalające na pełną automatyzację zarządzania, bez konieczności samodzielnego sterowania. Ułatwienie życia w obszarze zarządzania swoim zużyciem - dla osób zawodowo związanych z energetyką - było najbardziej istotne. Zgodnie podkreślali brak czasu jako główną motywację do tego typu zachowania.

Grzegorz Kinelski podkreśla, że usługa śledzenia wielkości zużycia energii jest już oferowana na polskim rynku, ale dla osób korzystających z tej możliwości ważna jest informacja porównawcza – jak wygląda średnie zużycie w danym regionie, czy wręcz na danym osiedlu.

– Być może, gdy rynek dorośnie i Polacy nabędą wiedzy, co oznaczają cyferki wyświetlane na portalu, taka informacja nie będzie potrzebna. Na razie jest niezbędna – komentuje wiceprezes Tauron Obsługa Klienta.

W światowych badaniach Accenture respondenci chętnie korzystają z sieci społecznościowych do tego, by samodzielnie zdobywać taką wiedzę i jednocześnie nawet konkurować ze znajomymi o sukces w zmniejszaniu poziomu zużycia energii elektrycznej. W Polsce eksperci Accenture podkreślają, że warto byłoby na wzór firm telekomunikacyjnych informować klientów raz na jakiś czas, np. rocznie, o statystykach ich własnego zużycia w odniesieniu do średniej dla gospodarstw domowych i zużycia z poprzednich lat.

- Przy okazji publikowanie i przekazywanie klientom średniej wartości zużycia energii oraz średniej cen ofertowanych dla gospodarstw domowych może być narzędziem do wzmocnienia w przeciętnym Kowalskim świadomości, że jest klientem posiadającym odpowiednią siłę nabywczą – komentuje Mirosław Pytliński z Accenture.

Niezbędnym elementem tego typu działań są nowoczesne technologie informatyczne. Największą popularnością wśród zagranicznych respondentów – podobnie jak we wcześniej wskazanej postawie przedstawicieli polskiej energetyki - cieszyła się możliwość automatyzacji zarządzania zużyciem energii elektrycznej. A gdyby zaproponować zróżnicowane ceny energii w dobie, o których wspominał Janusz Moroz, czy klienci byliby skłonni zrezygnować z wygody, jaką daje automatyzacja, na rzecz oszczędności? Jak się okazuje, średnio ponad połowa z nich (55%) byłaby skłonna samodzielnie włączać/wyłączać urządzenia domowe cztery razy na dobę, po to, by oszczędzić 15% na rachunku (ten wskaźnik maleje wraz ze wzrostem dochodów od 58% aż do 51%).

Klient jako partner

Świadomość konsumentów energii nie jest tylko wynikiem ich własnych działań. Duże pole do zagospodarowania mają tradycyjne przedsiębiorstwa energetyczne, które przez swoich klientów obdarzane są sporą dawką zaufania. Wiedza, jakie są potrzeby klientów i trendy w ich zachowaniach jest niezbędna do przygotowania takiej oferty, aby klient nieświadomie stał się świadomym klientem. Ale do tego potrzebna jest dopiero zachodząca zmiana filozofii działania przedsiębiorstw energetycznych.




×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Inteligentny licznik, świadomy konsument

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!