Do miksu energetycznego wprowadzamy odnawialne źródła energii. I robimy to świadomie, choć jest to kosztowne - mówi dla portalu wnp.pl Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki.

• Janusz Steinhoff podkreśla, że niezwykle istotna pozostaje  kwestia negocjacji z Komisją Europejską zgodności naszej ustawy o rynku mocy z rozwiązaniami zawartymi w tzw. pakiecie zimowym.
• - Ten zapis o limicie emisji dwutlenku węgla na jedną kilowatogodzinę wynoszącym 550 g jest dla Polski zupełnie nie do przyjęcia - zaznacza Steinhoff.
• Jego zdaniem polski rząd bardzo słusznie oprotestowuje ten zapis. Z niego wynika bowiem, że bezpieczeństwa energetycznego na odpowiednim poziomie nie mogą mieć państwa bazujące na paliwach konwencjonalnych.

Rządowy projekt ustawy o rynku mocy wzbudził spore emocje. Sejm zdecydował o przekazaniu go do Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa, głosując przeciw wnioskowi opozycji o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Jak Pan ocenia kwestię wprowadzenia rynku mocy?