Optymizm, a nawet euforia, jakie towarzyszyły tegorocznym obchodom barbórkowym, każą zastanowić się nad tym, co czeka polskie górnictwo. Jakie są, a jakie być powinny docelowo jego relacje z energetyką? Jaką rolę w przemianach sektora energii ma odgrywać państwo?
Ten rząd nie zaklina rzeczywistości - podejmuje konieczne działania prowadzące do rentowności spółek węglowych. Sektor węgla kamiennego jest obecnie w okresie dobrej koniunktury, ceny węgla ustabilizowały się na wysokim poziomie, a węgiel koksowy bije cenowe rekordy - to właśnie imponujące wyniki Jastrzębskiej Spółki Węglowej wydobywającej ten typ surowca zaważyły na wyniku całego sektora.
Co ważne - zapowiadane są inwestycje: JSW chce na nie przeznaczać rocznie miliard złotych. PGG zainwestuje siedmiokrotnie więcej w latach 2017- 2020. Mam nadzieję, że zapowiedzi te zostaną zrealizowane, co podniesie konkurencyjność polskiego górnictwa. Liczę też na to, że zarządy PGG i JSW wynegocjują z partnerami społecznymi nowy układ zbiorowy pracy, a podjęte działania restrukturyzacyjne zabezpieczą przyszłość spółek na okres gorszej koniunktury.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Janusz Steinhoff: w górnictwie po pierwsze rynek