Ustawie o efektywności energetycznej trzeba nadać najwyższy priorytet, a obawiam się, że ustawy hazardowe czy dopalaczowe wydają się politycznie ważniejsze niż efektywność energetyczna - mówi prof. Krzysztof Żmijewski.
- Ustawę o efektywności trzeba teraz jak najszybciej przyjąć i uruchomić. Jeżeli nie poprawimy efektywności energetycznej to zabraknie w Polsce energii, ponieważ jej podaż będzie zbyt mała. Większość inwestycji w nowe moce wytwórcze, o których tak dużo się mówi, to są inwestycje papierowe. To nie są inwestycje, gdzie ktoś z kimś podpisał kontrakt i podjął zobowiązanie inwestycyjne, kupił kocioł, turbinę lub inne urządzenia. Opowiadanie o tym, że ktoś z kimś rozmawia i się zastanawia nie oznacza, że takie inwestycje powstaną, dwóch dużych inwestorów też rozmawiało, zastanawiało się i obiecywało a na końcu poinformowało, że rezygnują z tych inwestycji. Nie patrzmy na obietnice, bo one nie mają żadnej wartości w bilansie energetycznym.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: K. Żmijewski: dla polityków dopalacze są ważniejsze niż efektywność energetyczna