Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów niedawno ogłosił wyrok ws. skargi wytwórców energii elektrycznej na decyzje Urzędu Regulacji Energetyki dotyczące zwrotu części zaliczek pobranych przez nich w 2008 roku na pokrycie kosztów osieroconych powstałych po rozwiązaniu długoterminowych umów na sprzedaż energii (KDT). O tym co to oznacza i dlaczego sąd przyznał racje mówi Marek Durski, Partner, Szef Departamentu Energetyki i Projektów Infrastrukturalnych w kancelarii CMS Cameron McKenna.
- W krótkiej perspektywie orzeczenie Sądu oznacza (jeśli stanowisko SOKiK podzieli Prezes URE lub Sąd Apelacyjny), że Zarządca Rozliczeń S.A. (spółka kontrolowana pośrednio przez Skarb Państwa powołana dla celu realizacji Ustawy o rozwiązaniu KDT) będzie musiał wypłacić wytwórcom zaległe kwoty (lub zwrócić kwoty już wpłacone) korekty kosztów osieroconych. Roszczenia sporne zgłoszone przez wszystkich wytwórców wynoszą łącznie około 670 mln złotych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: KDT okiem prawnika