KE wskazuje m.in. na polskie problemy z jakością powietrza

KE wskazuje m.in. na polskie problemy z jakością powietrza
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Komisja Europejska będzie ściślej monitorować wdrażanie unijnego prawa dotyczącego ochrony środowiska przez państwa członkowskie. W poniedziałek w Brukseli przedstawiono raporty wskazujące na problemy w poszczególnych krajach; w Polsce wyzwaniem jest m.in. jakość powietrza.

Rzecznik resortu środowiska Paweł Mucha podkreślił w rozmowie z PAP, że wskazane przez Komisję zaniedbania np. dotyczące jakości powietrza, to efekt zaległości poprzednio rządzącej kolacji PO-PSL.

"Kwestia zarządzania ryzykiem powodziowym, kwestia zwiększenia recyklingu odpadów czy sprawy związane z poprawą jakości powietrza, to nie są problemy, które narosły tuż po przejęciu władzy przez rząd PiS. To są zaniedbania naszych poprzedników. My jako resort środowiska podjęliśmy już konkretne działania w każdym z tych obszarów" - powiedział rzecznik.

Komisja Europejska dobrą notę wystawiła Polsce w kwestii wody pitnej, która w 100 procentach spełnia unijne wymogi. Nasz kraj nieźle wypada też pod względem jakości wód w kąpieliskach. Dużo gorzej jest natomiast z recyklingiem śmieci.

"Unijne prawo środowiskowe, gdy jest odpowiednio wdrażane, przynosi korzyści obywatelom, administracji publicznej, a także gospodarce. Niepełne i niejednolite wdrażanie przepisów dotyczących ochrony środowiska nikomu nie wychodzi na dobre" - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej unijny komisarz ds. środowiska, gospodarki morskiej i rybołówstwa Karmenu Vella.

Dlatego Komisja Europejska zdecydowała, że będzie wykonywać cykliczny przegląd wdrażania polityki ochrony środowiska. Urzędnicy w Brukseli razem z państwami członkowskimi mają zajmować się przyczynami luk we wdrażaniu przepisów i szukać rozwiązań, aby nie było konieczne rozpoczynanie procedur o naruszenie prawa unijnego.

Dziś to właśnie jest najmocniejszy argument w rękach KE, gdy chce zmusić któryś z krajów unijnych do pełnego wdrożenia regulacji. Proces ten jest jednak bardzo długotrwały, co powoduje, że wiele z norm, które powinny być obowiązujące w całej UE, jest egzekwowanych tylko w niektórych krajach.

Z szacunków podawanych przez KE wynika, że pełne wdrożenie unijnych przepisów dotyczących ochrony środowiska może pomóc gospodarce UE zaoszczędzić 50 mld euro rocznie na kosztach ochrony zdrowia i bezpośrednich kosztach ponoszonych przez środowisko.

"Mieszkańcy UE naprawdę chcą tych przepisów. Trzech na czterech uważa, że unijne prawo jest potrzebne, by chronić środowisko naturalne" - podkreślił Vella. Z badania Eurobarometr wynika, że 75 proc. obywateli UE uważa europejskie przepisy za niezbędne dla ochrony środowiska w ich kraju, a 80 proc. zgadza się z tym, że instytucje europejskie powinny mieć możliwość kontrolowania prawidłowego stosowania przepisów.

W poniedziałek Komisja przedstawiła 28 raportów na temat każdego z krajów unijnych, w których opisane są problemy, z jakimi się one mierzą, a także możliwości poprawy sytuacji.

W przypadku Polski wskazano na trzy główne wyzwania. Pierwsze z nich to poprawa wdrażania dyrektywy wodnej. Chodzi głównie o zarządzanie i strategiczne planowanie w ramach projektów dotyczących żeglugi, energii wodnej, ochrony przed powodziami czy innej działalności gospodarczej, która może negatywnie wpływać na środowisko wodne.

Drugie wzywanie to przygotowanie i realizacja inwestycji wymaganych do osiągnięcia celów i spełnienia norm określonych w dyrektywie dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych. Tu nie jesteśmy odosobnieni, bo większość państw członkowskich ma trudności z osiągnięciem pełnej zgodności z przepisami dotyczącymi odbioru i oczyszczania ścieków komunalnych.

Wreszcie trzecie wyzwanie dla Polski to poprawa wdrażania i egzekwowania norm dotyczących jakości powietrza. W tym przypadku chodzi głównie o ustalenie norm emisji dla pieców węglowych, jakimi ogrzewane są domy. Z danych KE wynika, że normy jakości powietrza przekraczane są w 23 z 28 państw członkowskich. Problem dotyczy w sumie ponad 130 miast w całej Europie.

Komisja wskazała też na możliwości poprawy sytuacji w tych obszarach, w których Polska już ma osiągnięcia. Jako przykład wskazano na przygotowywanie krajowych i regionalnych planów gospodarki odpadami, dzięki którym - czytamy w sprawozdaniu - Polska skierowałaby się na ścieżkę zapobiegania i recyklingu, zamiast tworzyć nadwyżki zdolności spalania.

"Polska mogłaby w większym stopniu dzielić się z innymi państwami swoją wiedzą z zakresu innowacyjnego podejścia w obszarach, w których jest liderem we wdrażaniu polityki ochrony środowiska" - napisała Komisja. Chodzi np. o procedury oceny oddziaływania na środowisko, które przeprowadzają Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska.

W raporcie podkreślono jednocześnie, że Polska znajduje się wśród państw, które od 2010 r. stale zajmują bardzo niskie miejsca w europejskim rankingu ekoinnowacji. W edycji z 2015 r. nasz kraj zajął przedostatnie miejsce w UE, z wynikiem znacznie niższym niż średnia UE (59 na 100).

"Najważniejszymi ekonomicznymi barierami stojącymi przed przedsiębiorstwami, które wdrażają ekoinnowacje, są: brak funduszy; trudny dostęp do kapitału; względnie wysoki koszt ekoinnowacyjnych technologii; niepewny popyt na rynku i niepewny zwrot z inwestycji; brak zachęt gospodarczych i podatkowych oraz rosnąca konkurencja" - napisano w dokumencie KE.

Dokument Komisji wskazuje, że Polska wytwarza znacznie mniej odpadów na mieszkańca niż średnio w UE. W 2014 r. było to 272 kg, natomiast przeciętnie w UE jest to 475 kg. Jednak o ile u nas recyklingowi poddawano 4,32 proc. odpadów komunalnych, to w UE było to 44 proc. Dlatego KE podkreśla, że aby osiągnąć cele na 2020 r., dotyczące ograniczania odpadów, Polska w najbliższych latach musi zainwestować w recykling.

Rzecznik resortu środowiska odnosząc się do raportu zwrócił uwagę, że w przypadku poprawy jakości powietrza, ministerstwo powołało w październiku ub.r. komitet sterujący ds. Krajowego Programu Ochrony Powietrza. Zarekomendował on zmiany w prawie, które mają przyczynić się do poprawy jakości powietrza, którym oddychamy. Mucha podkreślił, że przygotowywane są m.in. o normy jakości dla kotłów grzewczych, czy dla paliw stałych.

Dodał, że od 1 lipca br. zacznie obowiązywać w Polsce rozporządzenie ministra środowiska ws. standardów selektywnej zbiórki. "Wprowadzi jednolity system selektywnej zbiórki na terenie całego kraju w podziale na minimum cztery frakcje - szkło, metale i tworzywa sztuczne, papier i tektura, oraz odpady bio" - wyjaśnił. Nowe przepisy mają przyczynić się do wzrostu poziomów recyklingu odpadów w naszym kraju.

"Jeśli chodzi o plany zarządzania ryzykiem powodziowym i gospodarowania wodami, te plany zostały już przyjęte przez rząd. To też inicjatywa MŚ. Widać zatem, że działamy aktywnie w obszarach, które komisja wskazała. Jesteśmy też w stałym dialogu z KE jeśli chodzi o te obszary" - podsumował rzecznik.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: KE wskazuje m.in. na polskie problemy z jakością powietrza

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!