Komisarz UE nawołuje do polityki klimatycznej, nawiązując do Ukrainy

Komisarz UE nawołuje do polityki klimatycznej, nawiązując do Ukrainy
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Komisarz UE ds. klimatu Connie Hedegaard powiedziała w poniedziałek, że polityka klimatyczna jest w interesie Europy, bo zmniejsza jej zależność od importu paliw kopalnych. Jakie implikacje polityczne ma ta zależność, widać na Ukrainie - chodzi o import gazu z Rosji.

Ukraina nie tylko korzysta z rosyjskiego gazu, ale jest też krajem tranzytowym, przez który płynie on do krajów UE. W poniedziałek minister energetyki Ukrainy powiedział, że sytuacja na Krymie nie wpłynie na tranzyt rosyjskiego gazu do Europy, ale rosyjska agencja ITAR-TASS podała, że Gazprom nie wyklucza zakłóceń w dostawach gazu do Europy. Rosja już wcześniej była oskarżana o presję na sąsiada w sporach o ceny gazu, co doprowadziło od odcięcia dostaw w 2006 i 2009 r.

"Chcielibyśmy, aby Europa podjęła swoją odpowiedzialność (w dziedzinie polityki klimatycznej), bo to jest w naszym interesie, w ten sposób stajemy się mniej zależni od importowanych paliw kopalnych" - mówiła Hedegaard na spotkaniu unijnych ministrów środowiska, którzy omawiali proponowaną przez KE politykę klimatyczną i energetyczną UE do 2030 r. Zależność od importowanych paliw kopalnych (ropy, gazu i węgla) miałaby zmniejszać własna produkcja odnawialnej energii.

Komisarz podkreśliła, że kwestia zależności energetycznej nabiera znaczenia zwłaszcza w ostatnich dniach, gdy "wszyscy myślimy o tym, co się dzieje na Ukrainie, w kraju sąsiadującym z nami i jakie ma to implikacje polityczne".

Z kolei zdaniem ministra środowiska Macieja Grabowskiego, bezpieczeństwo energetyczne zwiększają ogólnie zasoby własne kraju, w tym gazu łupkowego. "Wydaje się, że działania polityczne, które są w tej chwili podejmowane (na Ukrainie - PAP) wskazują na to, że bezpieczeństwo energetyczne jest tym bardziej istotną wartością dla Europy i dla Polski, a w tym kontekście trzeba myśleć o wydobyciu gazu z pokładów łupkowych, jako zwiększającym nasze bezpieczeństwo energetyczne" - powiedział Grabowski.

Hedegaard zwróciła się do ministrów środowiska, by ci wysłali "jasny sygnał" do szefów państw, którzy spotykają się w marcu m.in. w sprawie nowego pakietu klimatycznego. Zakłada on 40-proc. redukcję emisji CO2 w UE do 2030 r. i unijny cel udziału energii ze źródeł odnawialnych na poziomie 27 proc.

Hedegaard zależy na "klarownym, politycznym sygnale dotyczącym ogólnych celów", który miałby wysłać szczyt UE. Chodzi o to, by przywódcy już w marcu zadeklarowali 40-proc. cel redukcji emisji CO2, czego chcą m.in. Niemcy, a czego chce uniknąć np. Polska.

"Podejście krajów jest bardzo zróżnicowane, w moim przekonaniu przeważają kraje, które mają różne zastrzeżenie do propozycji Komisji (...) niektóre zastrzeżenia są bardzo daleko idące, w związku z tym trudno sobie w tej chwili wyobrazić, żeby marcowa Rada (Europejska) przyjęła bardzo zdecydowane konkluzje" - powiedział Grabowski w przerwie spotkania ministrów.

Dodał, że jego zdaniem wnioski marcowego szczytu UE mogą być ogólne i wskazywać kierunek działań. "Natomiast trudno jest mi sobie w tej chwili wyobrazić, żeby udało się w ciągu dwóch tygodni doprowadzić do bardziej szczegółowych i precyzyjnych ustaleń, które rodzą potem zobowiązania" - zaznaczył.

Biorący udział w spotkaniu wiceminister środowiska i pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej Marcin Korolec podkreślił, że nie ma presji na określanie unijnego celu redukcji CO2 już na marcowym szczycie UE. Przypomniał, że na konferencji klimatycznej ONZ w Warszawie (COP-19) uzgodniono, że ci, którzy są gotowi, mają zaprezentować swój wkład w ochronę klimatu do pierwszego kwartału 2015 r.

"Sądzę, że byłoby trudno Radzie Europejskiej decydować o jakichś celach bez znajomości kluczowych elementów, jak realizacja celów będzie podzielona między poszczególne kraje" - zaznaczył. Chodzi m.in. o kompensację obciążeń biedniejszym krajom UE.

Zdaniem Korolca "prowizoryczny" wkład UE powinien zostać określony po konferencji klimatycznej ONZ w Limie (grudzień br.) i zostać zatwierdzony po konferencji klimatycznej ONZ w Paryżu w 2015 r., jeśli konferencja zakończy się globalnym porozumieniem.

Czytaj także: Konflikt na Ukrainie - bezpieczeństwo energetyczne UE do poprawy
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!