Konkluzje BAT opublikowane. Dla polskiej energetyki zegar zaczął tykać

W Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej zostały opublikowane tzw. konkluzje BAT dla dużych obiektów energetycznego spalania (LCP). Tym samym ruszyło odliczanie czasu, w którym instalacje będą musiały dostosować się do nowych, ambitnych wytycznych, co wiązać się będzie z poważnymi nakładami finansowymi po stronie przedsiębiorców energetycznych.

- Treść konkluzji BAT została przyjęta już 28 kwietnia 2017 roku, jednak z perspektywy konieczności dostosowania się do nowych wymogów wprowadzonych przez ten dokument, kluczowe znaczenie ma właśnie data jego publikacji - mówi Agnieszka Skorupińska, adwokat i lider praktyki prawa ochrony środowiska w kancelarii CMS.

W terminie 4 lat od 17 sierpnia 2017 r. instalacje będą musiały dostosować się do nowych zaostrzonych wymogów emisyjnych dla NOX, SO2 i pyłu. Dodatkowo konkluzje BAT wprowadzają także inne wymogi, w tym m.in. normowanie substancji takich jak HCl czy HF, a także nowe wymogi monitoringowe. Dostosowanie się do nowych, ambitnych wytycznych dla przedsiębiorców energetycznych będzie wiązać się z poważnymi nakładami finansowymi na nowe inwestycje.

Firma doradcza EY w 2015 roku we współpracy z Energoprojektem Warszawa, Energopomiarem Katowice i kancelarią prawną Dentons wykonała analizę kosztów dostosowania polskiego sektora energetycznego do wymagań konkluzji BAT.

W dalszej części czytaj:

ile może kosztować dostosowanie krajowej energetyki do konkluzji BAT;
czy polska energetyka zdąży z dostosowaniem do konkluzji BAT w wyznaczonym czasie;
czy można "uciec" przed BAT -em?