Inwestycje w polskiej energetyce konwencjonalnej w nadchodzących latach będą się nieuchronnie kurczyć. Krajowe firmy takie jak Budimex czy Rafako nie mają wyjścia: jeśli chcą wykorzystać zdobyte kompetencje, to muszą śmielej wyjść na rynki zagraniczne.
- Oddany do użytku pod koniec grudnia 2017 r. blok o mocy 1075 MW w Elektrowni Kozienice jest pierwszą z serii dużych inwestycji w energetykę węglową, której realizacja dobiegła końca.
- Do 2020 r. gotowe powinny być też m.in. nowe jednostki w Turowie (496 MW), Jaworznie (910 MW) oraz Opolu (2x910 MW).
- Potencjał wykonawczy, wytworzony na potrzeby tych przedsięwzięć, pozostanie niewykorzystany - krajowy rynek nie będzie w stanie w pełni go zagospodarować. Jedyna duża inwestycja na horyzoncie to budowa bloku węglowego 1000 MW w Elektrowni Ostrołęka. Firmy z sektora budownictwa energetycznego zaczęły rozglądać się za nowymi kierunkami
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kozienice, Turów, Jaworzno, Opole i co dalej? Budimex i Rafako stawiają na zagranicę