"pokrywających dynamicznie rosnące w Polskich gospodarstwach domowych i w rozwijającej się gospodarce zapotrzebowanie na energię elektryczną" . Jak można tak kłamać? W miastach w gospodarstwach domowych nawet ostatnio to zużycie spadło. To na tej durnej tezie minister opiera swoje zużycia prądu w Polce. Sprzęt AGD zużywa coraz mniej prądu o co postarała się również UE. O LED minister też pewnie nie słyszał, a z własnego doświadczenia wiem, że warto. Nie pamiętam kiedy ostatnio wymieniałem żarówkę. Marzenie ministra by każdy w Polsce miał piec akumulacyjny lub klimatyzator nigdy się nie ziści. W usługach podobnie. W Warszawie pod kilof idzie coraz więcej nawet budynków z lat dziewięćdziesiątych, bo zdecydowanie za dużo zużywają energii. Teraz nowo powstające już w nazwie mają green, a na dachach ule z pszczołami.

Tchórzewski człowiek z XIX w opowiada bajki ludziom z XXI w

Tchórzewski opowiada znowu bajki o transformacji naszego nierentownego górnictwa i elektromobilności podczas gdy Niemcy już zlikwidowali swoje nierentowne górnictwo. U nich tylko 40% energii jest wytwarzana z węgla a u nas aż 80%. Oni już od dawna produkują auta elektryczne podczas gdy u nas nie wiadomo kiedy będziemy wytwarzać te auta na węgiel. Oni za chwilę zlikwidują energetykę atomową a my chcemy budować bardzo drogie atomówki z bardzo drogą energią tylko po to bo Tchórzewski chce ratować atomem wysokoemisyjny węgiel. Wreszcie Niemcy chcą do 2038 roku zamknąć wszystkie kopalnie węgla brunatnego i zlikwidować całą energetykę węglową a Tchórzewski jeszcze niedawno mówił że w 2050 roku będziemy mieli 50% udział węgla w produkcji energii.