Kto kontroluje zdezelowane wiatraki?

Kto kontroluje zdezelowane wiatraki?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Nadzór budowlany sprawdza tylko fundamenty, maszty i słupy wiatraków. Wirniki z łopatkami, generatory, czy transformatory nie są częściami budowlanymi, więc ich kontrola nie należy do jego kompetencji.

Prawo budowlane za budowlę nie uznaje całej elektrowni wiatrowej, a jedynie jej części budowlane, takie jak fundamenty, maszty, słupy jako odrębne pod względem technicznym części przedmiotów składających się na całość użytkową.

- Części elektrowni wiatrowej, takie jak wirniki z łopatkami, generator czy transformator nie stanowią części budowlanych elektrowni wiatrowych, a nadzór nad tymi urządzeniami, na przykład ich bezpiecznym działaniem, nie należy do kompetencji organów nadzoru budowlanego - tłumaczy wiceminister transportu budownictwa i gospodarki morskiej Janusz Żbik.

O wyjaśnienia te poprosiła posłanka Anna Elżbieta Sobecka (PiS) w imieniu mieszkańców Osiecznicy koło Krosna Odrzańskiego, którzy wcześniej protestowali przeciwko budowie na terenie swojej miejscowości wiatraka, a teraz boją się o swoje bezpieczeństwo.

W maju oderwało się od niego ważące około tony 12,5-metrowe śmigło. Przeleciało w powietrzu około 50 metrów i spadło na pole. Elektrownia stoi w odległości ponad 200 m od zabudowań

- Mieszkańcy mówią, że niedaleko wiatraka często przechodzą wycieczki szkolne i bawią się dzieci, gdyż nie jest on ogrodzony. Właściciel obiektu twierdzi, że niedawno przeszedł on remont i był sprawny. Chociaż przyznał, że jest już zdezelowany, ponieważ najpierw 20 lat pracował za granicą, a potem, po jego zakupie, 7 lat w Polsce - tłumaczy posłanka Anna Elżbieta Sobecka.

Sprawę odłamania śmigła od elektrowni wiatrowej w miejscowości Osiecznica badał powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Krośnie Odrzańskim. Organ ten 20 maja 2013 r. otrzymał zawiadomienie o zdarzeniu od sołtysa wsi Osiecznica.

- Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Krośnie Odrzańskim stwierdził, że zdarzenie nie posiadało ustawowych znamion katastrofy budowlanej, bo zniszczeniu lub uszkodzeniu nie uległy elementy budowlane wiatraka, a jedynie element urządzenia zamontowanego na obiekcie budowlanym, czyli wieży - wyjaśnia wiceminister Janusz Żbik.

Dodatkowo w siedzibie inspektoratu wyjaśnienia złożył właściciel elektrowni wiatrowej. Poinformował, że silny wiatr spowodował automatyczne wyłączenie wiatraka. Do dziś elektrownia wiatrowa jest nieczynna.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kto kontroluje zdezelowane wiatraki?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!