Zanim jeszcze do publicznej wiadomości podano, że Żarnowiec to najlepsza lokalizacja pod budowę elektrowni atomowej, gruntem tym był zainteresowany Jan Kulczyk - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Dotychczas właścicielem kluczowego dla budowy elektrowni atomowej terenu była Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna (PSSE). Jej prezesem jest Teresa Kamińska, była prawa ręka premiera Jerzego Buzka - przypomina "Dziennik Gazeta Prawna". W drugiej połowie 2009 roku zaoferowała ona do sprzedaży w przetargu kilkadziesiąt hektarów ziemi nad samym jeziorem.
Z regulaminu wynikało, że PSSE w każdej chwili może odwołać przetarg bez podawania przyczyn. Termin jego zakończenia był dwukrotnie przekładany. Ale był tylko jeden chętny – spółka najbogatszego Polaka Jana Kulczyka.
Jak ustalił "Dziennik Gazeta Prawna", władze PSSE kilkakrotnie próbowały namówić na kupno tego gruntu PGE. To ta grupa została przez rząd wskazana jako spółka celowa do budowy pierwszej elektrowni atomowej w Polsce. Namowy nie odniosły efektu. Ale mimo to Kamińska skorzystała z zapisu o możliwości nierozstrzygania przetargu. Umowę sprzedaży zawarła ze spółką córką Energi – Energa Invest.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kulczyk chciał kupić grunty w Żarnowcu