- Rada nadzorcza firmy Tauron, której głównym udziałowcem jest skarb państwa, odwołała prezesa oraz wiceprezesów, co słusznie spotkało się z ostra krytyką opinii publicznej. Zmiany kadrowe w Tauronie miały bowiem przesłanki wyłącznie polityczne, co jest skandalem - mówi wnp.pl Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu Energii i Zmian Klimatu w Konfederacji Lewiatan.
Jej zdaniem: trzeba pamiętać, że firmy energetyczne muszą ponosić bardzo duże nakłady finansowe związane z ochroną środowiska.
- Dlatego nie powinny dodatkowo brać na siebie kosztów restrukturyzacji górnictwa. Jeśli państwowe spółki mają angażować się w rozwiązywanie problemów górnictwa i jego rozwój, to tylko w odniesieniu do podmiotów już zrestrukturyzowanych - podkreśla Kulczycka.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Lewiatan: energetyka w górnictwie tylko po restrukturyzacji