Listopad to pierwszy miesiąc w 2018 roku, w którym wyraźnie zaznaczył się systematyczny spadek indeksów zarówno w obszarze rynku Azji-Pacyfiku, jak i rynku Atlantyku. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że po dynamicznym wzroście cen na rynkach spot, co było pochodną popytu ze strony krajów azjatyckich, w tym przede wszystkim Chin, prawdopodobnie nadszedł czas na schłodzenie nastrojów na rynkach.
- Jak wskazuje katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu, wprowadzane przez Chiny od połowy 2018 roku coraz bardziej rygorystyczne instrumenty kontroli importu rynku węgla energetycznego napływającego drogą morską, konsekwentnie doprowadziły do wstrzymania w połowie listopada całego importu.
- Ten zakaz ma obowiązywać aż do połowy lutego 2019 roku. Powodem restrykcji jest chęć kontrolowania przez władze Chin całego wolumenu węgla importowanego do kraju.
- Według danych celnych Chiny zaimportowały 271,12 mln ton węgla w 2017 roku, przy średnim miesięcznym poziomie importu, który wyniósł 22,59 mln ton.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Listopad pod znakiem spadków cen węgla