Minister gospodarki Litwy Vytas Navickas nie wyklucza, że polsko-litewskie porozumienie o utworzeniu polsko- litewskiego przedsiębiorstwa ds. budowy mostu energetycznego zostanie podpisane już w najbliższą sobotę.
Minister jednak zaznaczył, że nie ma w tej sprawie ani ustnego, ani pisemnego potwierdzenia strony polskiej i że są to jedynie przepuszczenia.
Szef polskiego resortu gospodarki Piotr Woźniak powiedział w czwartek, że taki scenariusz "jest możliwy" i "dobrze by się stało", gdyby do tego doszło.
Podpisanie porozumienia miało nastąpić przed tygodniem w Wilnie. Zostało jednak odroczone, jak wówczas poinformowano, do końca października. Wymienianą datą był 29 października.
Oficjalnym powodem niepodpisania porozumienia są kwestie techniczne. Nieoficjalnie mówi się, iż w zamian za podpisanie dokumentu strona polska zażądała 1000-1200 megawatów mocy z nowej elektrowni w Ignalinie.