Skomentuj (31) 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
- Wysokiej jakości węgiel ze złoża Paruszowiec może być gwarantem wysokich wpływów do budżetu Rybnika przez dziesiątki lat. Jesteśmy przekonani, że wpływy z tytułu opłaty eksploatacyjnej czy różnych podatków, które szacujemy na ok. 25 mln zł rocznie, stworzą Rybnikowi szanse na dalszy rozwój - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL Marek Budziński, prezes Bapro.
- Marek Budziński wskazuje, że rozpoznanie terenu Paruszowca wykazało, że wielkość złóż, zbadanych do głębokości 1000 metrów, wynosi 115 mln ton zasobów operatywnych.
- To węgiel wysokiej jakości, którego braki na rynku polskim są uzupełniane importem.
- Budziński zaznacza, że pod prawie jedną trzecią planowanej powierzchni eksploatacja realizowana będzie z podsadzką hydrauliczną, która skutecznie ograniczy powstawanie szkód w obiektach budowlanych.
W Unii Europejskiej odchodzi się od węgla, tymczasem Bapro planuje wybudować w Rybniku kopalnię. Gdzie w tym szaleństwie, jak mogłoby się wydawać, jest metoda?
- Wieloletnie strategie tzw. miksu energetycznego, nie tylko Polski, ale także wielu krajów Europy i świata, zakładają zmniejszenie, ale nie całkowitą rezygnację z węgla.
Nie bez powodu Niemcy, kraj, który dla wielu może być wzorem w zakresie polityki energetycznej, nadal korzysta z węgla kamiennego - nie tylko importuje go około 60 mln ton rocznie, ale i pozostawia w kosztownym uśpieniu swoje kopalnie. Ponadto Niemcy wydobywają i zużywają ok. 171 mln ton węgla brunatnego, który podczas spalania emituje o 30 proc. więcej dwutlenku węgla.
Jest to doskonały przykład, jak pogodzić ambitną politykę Unii Europejskiej dotyczącą zmniejszenia emisji z wykorzystaniem własnych bogactw naturalnych, bezpieczeństwem energetycznym kraju, a w konsekwencji z utrzymaniem niskich kosztów produkcji energii, które mają bezpośredni wpływ na konkurencyjność gospodarki.
Rozpoznanie terenu Paruszowca wykazało, że wielkość złóż, zbadanych do głębokości 1000 metrów, wynosi 115 mln ton zasobów operatywnych. To węgiel bardzo dobrej jakości, którego braki na rynku polskim są uzupełniane importem. Jednocześnie chciałbym mocno podkreślić, że nasz projekt nie jest jedynie pomysłem na budowę nowej kopalni, ale niesie ze sobą szereg korzyści dla Rybnika.
Jakich konkretnie?
- Przede wszystkim dajemy realne narzędzie do rozwiązania najistotniejszego problemu miasta, jakim jest w tej chwili zanieczyszczone powietrze spowodowane niską emisją. Wydobycie wysokiej jakości taniego węgla najnowocześniejszymi metodami i sąsiedztwo Elektrowni Rybnik - stwarzają szanse na produkcję taniej energii elektrycznej i cieplnej. Dzięki możliwej ścisłej współpracy kopalni z PGE, właścicielem Elektrowni Rybnik, stworzy się możliwość dostawy ciepła systemowego większej grupie odbiorców.
Niższe ceny ciepła pozwolą na przyłączenie do sieci większej liczby odbiorców, którzy dzisiaj korzystają często z przestarzałych kotłów opalanych niższej jakości surowcem, co przełoży się na zmniejszenie smogu.
A zatem przekonanie, że budowa nowej kopalni przyczyni się do wzrostu zanieczyszczenia powietrza, jest wobec tego bezzasadne?
- Tak, i to z kilku względów. Obok wspomnianej budowy sieci ciepła systemowego, które pozwoli realnie zmniejszyć smog w mieście, jest jeszcze kwestia niedawno znowelizowanego Prawa Ochrony Środowiska, które obliguje inwestora do przeprowadzenia postępowania kompensacyjnego, ustalanego na etapie występowania o zintegrowane pozwolenie emisyjne.
--------------------------------
Co to oznacza? Kiedy powstanie nowa kopalnia? Więcej w strefie premium WNP.PL
KOMENTARZE (31)
Do artykułu: Marek Budziński, prezes Bapro: nowa kopalnia wygeneruje nowe miejsca pracy w Rybniku