Podejście bardziej rynkowe, wymagałoby moim zdaniem przyjęcia obowiązku sprzedaży energii na giełdzie na poziomie 40-60 proc., przy czym nie wykluczałbym podzielenia go na część spotową i terminową - mówi adwokat, dr hab. nauk prawnych Mariusz Swora, prezes URE w latach 2007-2010.
- Ograniczona płynność i transparentność rynku hurtowego powodami wprowadzenia tzw. obliga giełdowego
- Spadek obrotów energią elektryczną na TGE postawił pytanie o wiarygodność indeksów cenowych energii kształtowanych na giełdzie
- Akwizycje w wydaniu państwowych grup zwiększają koncentrację w zakresie aktywów wytwórczych na rynku
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mariusz Swora: konkurencyjność na hurtowym rynku energii do poprawy