Mazowsze może liczyć nawet na kilkaset milionów euro dotacji na rozwój energetyki niskoemisyjnej z funduszy rozwoju regionalnego, zaplanowanych w budżecie unijnym w perspektywie lat 2014-2020 - ocenił marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
Sygnatariuszami umowy oprócz przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego oraz Mazowieckiej Agencji Energetycznej (MAE) są przedstawiciele mazowieckich organizacji samorządowych, Funduszu Ochrony Środowiska, dostawców energii (PGNiG, RWE Polska, Energa) oraz naukowcy z Politechniki Warszawskiej i Radomskiej. Nieobecni przy podpisaniu byli przedstawiciele spółek PKN Orlen oraz PGE Energia Odnawialna, ale mają przystąpić do Paktu korespondencyjnie.
"Niezależnie od tego, że sygnatariuszami Paktu są konsumenci i producenci, jednoczy ich dążenie do oszczędzania energii i poszukiwanie takich rozwiązań, które będą prowadzić do jej efektywnego wykorzystania" - powiedział PAP Struzik. Wyjaśnił, że jego Urząd i MAE przystąpiły do Paktu, bo posiadają duże doświadczenie w realizowaniu projektów finansowanych z funduszy unijnych, m.in. jednego z 10 w Unii projektów magazynowania energii słonecznej.
Prezes MAE Bartosz Dubiński powiedział podczas podpisywania Paktu, że będzie on wyzwaniem dla władz samorządowych, bo wymagać będzie uzgodnienia z firmami energetycznymi planów gmin w zakresie wykorzystywania Odnawialnych Źródeł Energii (OZE), takich jak biogazownie czy elektrownie wiatrowe.
Marszałek zwrócił uwagę, że w myśl regulacji unijnych producenci energii muszą udowodnić, że produkowana przez nich energia w części pochodzi ze źródeł odnawialnych. "Jeśli natomiast gminy nie mają pieniędzy na inwestycje w energetykę odnawialną, to powinny starać się je zdobyć, obniżając bieżące wydatki, chociażby przez grupy zakupowe" - powiedział Struzik.
Kierownik biura MAE Arkadiusz Piotrowski powiedział PAP, że np. w trzeciej serii grupowych zakupów organizowanych przez MAE dla 33 podmiotów (szkół, szpitali itp.) oszczędności oszacowano na 20-25 proc. i w przypadku tej grupy dało to kwotę 1,5 mln zł.
Według danych MAE, województwo mazowieckie jako region jest największym poza Śląskiem konsumentem energii elektrycznej. W ostatnich 10 latach zużycie energii w przeliczeniu na 1 mieszkańca Mazowsza wzrosło w przypadku energii elektrycznej o 50 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mazowsze może mieć kilkaset milionów euro na energetykę