Energetyczny gigant chce kupić sprzęt za 27 mln zł. Wskazuje trzy konkretne marki, bo przetarg jest niepubliczny - pisze "Puls Biznesu".
Zaprotestował już Piotr Leśniak, współwłaściciel spółki PRZP Systemy Informacyjne. "Nie istnieją na rynku programy komputerowe, aplikacje czy systemy, które współpracują jedynie z markami Dell, HP czy Lenovo" - czytamy w liście Leśniaka do Remigiusza Nowakowskiego, prezesa Tauronu Polskiej Energii.
Z treści listu wynika, że PRZP chciałoby stanąć do przetargu z komputerami polskiej produkcji. "Ograniczenie konkurencji w tym przetargu aż w oczy kole" - podkreśla Piotr Leśniak.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mega przetarg Tauronu na komputery budzi kontrowersje