Decyzja Niemiec o rezygnacji z energii atomowej była "absolutnie błędna" - oceniła w poniedziałek kanclerz Angela Merkel po spotkaniu władz CDU i CSU w Erding w Bawarii.
- Kto poważnie mówi o opłacalnych kosztach energii, musi to przemyśleć - oceniła Merkel.
Dodała, że Niemcy są jedynym krajem, które zamierzają wyłączyć bezpieczne reaktory atomowe.
Jednocześnie Merkel opowiedziała się za rozwojem energii pozyskiwanej ze źródeł odnawialnych.
Rząd Schroedera postanowił, że do 2021 r. zamknięte zostaną wszystkie niemieckie elektrownie atomowe, co potwierdzono w 2005 r. w umowie koalicyjnej między CDU/CSU a SPD.
Jednak chrześcijańscy demokraci, w tym sama Merkel, kilkakrotnie kwestionowali tę decyzję, szczególnie wobec rosnących cen surowców.
Można się spodziewać, że w przypadku wygrania wyborów w 2009 r. przez CDU/CSU ugrupowania te będą dążyły do rewizji ustawy z 2002 r.
17 czynnych obecnie elektrowni atomowych w Niemczech pokrywa ok. 26 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Merkel: wycofanie się z energii atomowej było błędem