XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Michał Kurtyka: w roku 2022 korzystanie z auta elektrycznego będzie tańsze niż ze spalinowego

Michał Kurtyka: w roku 2022 korzystanie z auta elektrycznego będzie tańsze niż ze spalinowego
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Przemysł motoryzacyjny zadeklarował zainwestowanie 170 mld dolarów w rozbudowę mocy wytwórczych samochodów elektrycznych. Koszty baterii spadają i samochody elektryczne sprzedają się coraz szybciej. Polski rząd wspiera jednak także elektromobilność w transporcie publicznym - mówi WNP.PL Michał Kurtyka, wiceminister środowiska.

  • Michał Kurtyka wskazuje, że samochody elektryczne sprzedają się coraz szybciej. Na przekroczenie pierwszego miliona elektrycznych aut trzeba było czekać 60 miesięcy, a piąty milion sprzeda się w 5 miesięcy.
  • Projekcje kosztów wyprodukowania baterii litowo-jonowych, które są głównym elementem kosztu samochodu elektrycznego, gwałtownie spadają.
  • Państwo chce też rozwijać komunikację publiczną, bo sam napęd elektryczny samochodów nie rozładuje korków.

Jeszcze niedawno dyskusje wokół polityki energetyczno-klimatycznej koncentrowały się na sprawach technicznych, jak źródła wytwarzania energii czy poziom emisji spalin. Ostatnio coraz częściej mówi się także o kosztach społecznych polityki energetycznej, czego dowodem jest m.in. ruch Żółtych Kamizelek we Francji, który protestuje m.in. przeciwko podatkom na samochody.

Koszty społeczne polityki klimatycznej coraz ważniejsze

- Kiedy jako jeden z tematów przewodnich dla konferencji COP24 w Katowicach wybieraliśmy w połowie roku 2018 r. kwestie społeczne, nie spodziewaliśmy się, że dosłownie na parę dni przed COP, i w trakcie COP, ta problematyka w taki sposób nabierze rozgłosu. 17 listopada 2018 r. ponad 200 tys. ludzi wyszło na ronda i na ulice Francji po to, aby zaprotestować przeciwko nierównowadze we wprowadzaniu instrumentów fiskalnej polityki ekologicznej - mówi Michał Kurtyka, wiceminister środowiska.

Zwraca uwagę na fakt, że wybór sprawiedliwej transformacji i solidarności, jako motywu przewodniego w Katowicach, znalazł tym samym potwierdzenie, że to my, jako zwykli ludzie, jako odbiorcy energii i jako podatnicy, będziemy chcieli mieć rosnący głos i rosnące zdanie na temat tego, jaki model cywilizacyjny wybieramy.

- Oczekiwania społeczne i demokratyzacja myślenia o energetyce w XXI wieku będą dużo wyższe w porównaniu z wiekiem XX. Wiek XX był raczej wiekiem ekspertów i inżynierów i w tym wypadku dosyć sporo się zmieni - prognozuje Michał Kurtyka.

Kolejny przeł kopernikański już w 2022 r. 

Jednym z elementów zmian w energetyce jest rozwój elektromobilności. Na razie samochody elektryczne są znacznie droższe od spalinowych - ale już za kilka lat ma to się zmienić.

- Projekcje kosztów wyprodukowania baterii litowo-jonowych, czyli głównego komponentu kosztu samochodu elektrycznego, bardzo gwałtownie spadają - podkreśla Michał Kurtyka.

Przypomina, że 2017 r., kiedy zajmował się planem rozwoju elektromobilności, bazowano m.in. na projekcjach Bloomberg New Energy Finance (BNEF).

- Na 2022 r. prognoza przewidywała koszt 1 kWh (przy napędzaniu auta elektrycznego - red.) na poziomie 150 dolarów. W czerwcu 2018 r., czyli rok późniejsza projekcja BNEF pokazywała, że w 2022 r. ta cena miałaby wynosić już 121 dolarów za kWh. Czyli w zaledwie ciągu 12 miesięcy prognoza została obniżona ze 150 do 121 dolarów - wylicza Michał Kurtyka.

- Jeżeli policzymy wpływ tego obniżenia kosztu na koszt całego samochód, to się okaże, że koszt korzystania z samochodu elektrycznego w 2022 r. będzie niższy od kosztu korzystania z samochodu spalinowego - dodaje Michał Kurtyka.

Podkreśla, że to będzie moment przełomowy, który doprowadzi do tego, że ten trend nabierze wiatru w żagle. Do tej pory ilość samochodów elektrycznych przyrastała ze względu na subwencje państwa, polityki, ze względu na zamykanie się miast na pojazdy mniej ekologiczne, teraz będzie to miało wymiar czysto ekonomiczny.

- Wybór samochodu elektrycznego będzie z czasem bardziej ekonomiczny, niż wybór samochodu spalinowego, i to będzie rewolucja kopernikańska, która doprowadzi do tego, że ten trend jeszcze bardziej przyśpieszy - zapowiada Michał Kurtyka.

170 mld dolarów do wydania

I przypomina, że na pierwszy milion samochodów elektrycznych na świecie musieliśmy czekać 60 miesięcy, na drugi 17, na trzeci 10 , na czwarty tylko 6 miesięcy a piąty na dniach przekroczymy i zajęło to tylko 5 miesięcy. Ten będzie tylko przyśpieszał.

- Przemysł motoryzacyjny zadeklarował wydanie 170 mld dolarów tylko na inwestycje w rozbudowę mocy wytwórczych samochodów elektrycznych. One nie dość, że będą tańsze, to jeszcze będą dostępne w szerokiej gamie modeli - prognozuje Michał Kurtyka.

Również polski rząd zaproponował za pośrednictwem Funduszu Niskoemisyjnego Transportu zwiększenie ilości samochodów elektrycznych za pośrednictwem dopłat i rozbudowy infrastruktury.

- Mamy pewność, że będziemy mieli już oswojonych konsumentów, będziemy mieli bazową infrastrukturę i będziemy gotowi na moment ekonomicznego przełamania - podkreśla Michał Kurtka.

Samochody elektryczne i tak będą w korkach

Pojawiają się jednak pytania o zasadność dopłat do zakupu samochodów elektrycznych. W przyszłości w korkach zamiast samochodów spalinowych będą stać samochody elektryczne, więc może zamiast dopłacać do zakupu samochodów indywidualnych lepiej inwestować w transport publiczny?

- Zrobiliśmy to. Pierwszym elementem planu rozwoju elektromobilności jest postawienie na transport publiczny i na autobusy elektryczne. Mamy wizję polityki, której etapy są związane z tym, w jaki sposób ewoluują trendy technologiczne i ekonomiczne - odpowiada Michał Kurtyka.

Zwraca uwagę, że powinniśmy zwiększać udział transportu publicznego, choć tutaj jako Europa środkowa, w szczególności Polska, nie wypadamy źle.

- W Warszawie 57 proc. codziennych podróży, nie licząc podróży pieszych, odbywa się za pośrednictwem transportu publicznego, to jest wysoki odsetek. Mamy więc jako kraj zgromadzony kapitał pewnego przyzwyczajenia, pewnej kultury korzystania ze środków publicznych - ocenia Michał Kurtyka.

Stąd bardzo ważna rola autobusów, bardzo ważna rola dotarcia do mniejszych ośrodków miejskich, stąd zapowiedź premiera Mateusza Morawieckiego nt. konieczności dotarcia z liniami autobusowymi również do miejskich ośrodków miejskich.

- Musimy sprawić, aby ta alternatywa: transport indywidualny i transport publiczny była w miarę możliwości przechylona na korzyść transportu publicznego, a dopiero potem powinniśmy zastanawiać się, w jaki sposób będzie ewoluował silnik, który napędza zwykły samochód osobowy - dodaje Michał Kurtyka.

Zobacz także: Dopłaty do elektrycznych aut - mały efekt dużym kosztem?
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (9)

Do artykułu: Michał Kurtyka: w roku 2022 korzystanie z auta elektrycznego będzie tańsze niż ze spalinowego

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!