Mamy możliwość ograniczenia importu surowców energetycznych. Uzyskanie niepodległości energetycznej będzie oznaczało, że jesteśmy oparci o krajowe surowce energetyczne - mówi Leszek Miller, przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD).
Zdaniem Leszka Millera, żeby osiągnąć niepodległość energetyczną trzeba zainwestować w przemysł węglowy oraz w zaplecze naukowo-badawcze, żeby umożliwić polskim uczelniom prace nad najnowocześniejszymi technologiami wydobycia i spalania węgla. W jego ocenie przynajmniej 1 mld euro powinno popłynąć do ośrodków badawczych oraz polskich politechnik i Akademii Górniczo-Hutniczej, na opracowanie i wdrożenie w elektrowniach nowych metod spalania węgla, tak aby wyeliminować lub ograniczyć do możliwego minimum emisję CO2.