Wynagradzanie elektrowni za dyspozycyjność jest w Unii dość powszechne. Dyskusja na ten temat przybiera jednak na sile, bo źródłom konwencjonalnym coraz trudniej utrzymać się na rynku. A są niezbędne…
I w Polsce, i na kontynencie debata o tzw. rynku mocy, a w istocie: mechanizmach wynagradzania dyspozycyjności elektrowni trwa od lat. Forum Analiz Energetycznych (FAE) wskazuje, że u jej podstaw leżą niskie ceny hurtowe energii elektrycznej, nie dające gwarancji, że nowe inwestycje w źródła konwencjonalne będą opłacalne.
Producenci mierzą się z problemem braku przychodów, co na dłuższą metę może wywołać problemy z stabilnymi dostawami energii elektrycznej.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa
regulamin.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.