Kwietniowa awaria energetyczna w Szczecinie będzie kosztowała firmy ubezpieczeniowe dziesiątki milionów złotych. Według szacunków "The Wall Street Journal Polska" towarzystwa mogły utworzyć w związku ze spodziewanymi wypłatami odszkodowań aż 50 – 60 mln zł rezerw. Sam PZU, największy w Polsce zakład ubezpieczeniowy, zamroził na ten cel ponad 30 mln zł. Wygląda na to, że szczecińska awaria była dla ubezpieczycieli jedną z najbardziej kosztownych katastrof.
Tak jest w przypadku Ergo Hestii. - Firmy zajmujące się przesyłem i dystrybucją energii zgłosiły uszkodzenia przesyłowych sieci elektroenergetycznych. Z kolei placówki handlowe i gastronomiczne powiadomiły o roszczeniach z tytułu rozmrożenia towarów – mówi Joanna Kitowska, rzecznik sopockiej Hestii.
Straty małych sklepów są raczej niewielkie. - Mają one wartość od kilku do kilkuset tysięcy złotych – mówi Monika Nowakowska, rzeczniczka Warty. Zupełnie inaczej ma się sprawa z dużymi firmami – w ich przypadku straty idą już w miliony. - Największa pojedyncza zgłoszona szkoda miała wartość 3 mln zł – twierdzi Nowakowska.
Zakłady ubezpieczeń liczą się z tym, że to nie koniec roszczeń. Do szczecińskich dostawców prądu wciąż zgłaszają się kolejni poszkodowani. - Do dziś wpłynęło do nas 79 wniosków z roszczeniami – mówi Paweł Oboda, rzecznik Enei.
Zakłady ubezpieczeń przyznają nieoficjalnie, że rezerwy zawiązane na odszkodowania będą musiały się jeszcze zwiększyć. - W tej chwili oszacowano je na podstawie roszczeń, które już do towarzystw wpłynęły. Z czasem coraz więcej przedsiębiorców zda sobie sprawę, że może występować o odszkodowania – mówi członek zarządu jednego z towarzystw ubezpieczeniowych.
Jednak zawiązanie rezerw nie oznacza jeszcze, ile pieniędzy zostanie wypłacone. Zawsze szacuje się je z nawiązką. Np. PZU ocenia, że wskutek awarii w Szczecinie będzie musiało wypłacić około 10 mln zł.
Eksperci z branży energetycznej ostrzegają, że tego typu awarie prądu będą zdarzać się w Polsce coraz częściej. To zła wiadomość dla firm kupujących polisy. Jeśli faktycznie awarii będzie więcej, przedsiębiorcy zapłacą wyższe składki. - Z analizy anomalii pogodowych wynika, że tego typu zdarzeń przybywa, więc koszty ubezpieczeń będą raczej rosnąć – twierdzi Witkowski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Muszą wypłacić miliony za awarię w Szczecinie