Zapasy ropy w USA wzrosły w ostatnim tygodniu o 3,9 mln baryłek, co było zaskoczeniem dla rynku który prognozował ich spadek o 2,5 mln baryłek. - Odbudowanie się rezerw po poprzednim bardzo mocnym ich zmniejszeniu (tydzień wcześniej zanotowano spadek o ponad 10 mln baryłek) to głównie efekt powrotu wolumenów w eksporcie - uważa Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Bank.
Dane dotyczące popytu na benzynę nie przyniosły przełomu i nadal dynamika w ujęciu r/r jest ujemna (-5,6%). - Zapasy tego paliwa nieco spadły (0,7 mln baryłek) z uwagi na nieco mniejszą produkcję w rafineriach (wskaźnik CUR obniżył się do 84,2 z 84,9 proc.). Odbudowały się natomiast zapasy średnich destylatów (+0,8%) w związku z niższym o 13 proc. popytem w relacji do poprzedniego tygodnia - komentuje analityk.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Najniższy poziom zapasów ropy od prawie dwóch lat