Niemiecki koncern energetyczny E.On, największy producent energii u naszych zachodnich sąsiadów, zanotował w ubiegłym roku rekordową stratę. Wyniosła ona 7 miliardów euro. Rok wcześniej było to tylko 3,16 mld euro.
Jak przyznał szef spółki Johannes Teyssen – wyniki koncernu odzwierciedlają szeroką transformację strukturalną, jaka ma miejsce w niemieckim przemyśle.
Niemiecka spółka zanotowała w ubiegłym roku sprzedaż energii elektrycznej na poziomie 780,9 mld kWh, czyli tyle co przed rokiem. Sprzedaż gazu wzrosła natomiast o 47 proc. i wyniosła 1,712 mld kWh.
O 10 proc. spadła EBITDA spółki. W obecnym roku wyniosła ona 7,557 mld euro. Rok wcześniej było to 8,376 mld euro. Spadł także EBIT. Wyniósł on w ubiegłym roku 4,369 mld euro. W roku 2014 było to 4,695 mld euro. Sukcesem spółki był spadek zadłużenia o ponad 5,5 mld euro.
Spółka nadal cięła wydatki. Niestety oznaczało to spadek zatrudnienia. Rok do roku spadło ono o 4 proc., by na koniec 2015 roku osiągnąć 56,49 tys. osób.
Dariusz Malinowski
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Największe w historii straty niemieckiego giganta energetycznego