W Wilnie Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) negocjowały ze spółką Lietuvos Energija w sprawie tzw. mostu energetycznego - poinformowała PAP kancelaria prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prezydent nie pojechał na Litwę w sobotę, jednak biuro prasowe kancelarii zapewnia, że prezydent pojedzie na Litwę, żeby uczestniczyć w podpisaniu umowy.
O sobotnim terminie mówił w czwartek minister gospodarki Litwy Vytas Navickas. Poinformował wtedy, iż nie wyklucza, że polsko- litewskie porozumienie o utworzeniu przedsiębiorstwa ds. budowy mostu energetycznego zostanie podpisane w sobotę.
W czasie zeszłotygodniowego szczytu energetycznego w Wilnie, podczas którego nie doszło do podpisania umowy, zarówno prezydent Kaczyński, jak i prezydent Litwy Valdas Adamkus zapewniali, że nastąpi to w "najbliższych dniach". Na Litwie wymieniano datę 29 października.
W piątek w Wilnie przedstawiciele PSE od godz. 16.00 do 23.00 negocjowali ze spółką Lietuvos Energija. Brak oficjalnych danych na temat przebiegu negocjacji, ale nieoficjalnie polskie źródła dyplomatyczne w Wilnie poinformowały PAP, że grupy negocjacyjne nie osiągnęły porozumienia i w sobotę kontynuują negocjacje.
Według wspomnianych źródeł, strona polska zażądała w zamian za podpisanie dokumentu 1000-1200 megawatów mocy z odbudowywanej elektrowni w Ignalinie. Strona litewska nie chce uwzględnić żądań strony polskiej, twierdząc, że decyzja o mocy przyszłej elektrowni zależy również od Estonii i Łotwy, gdyż nowa siłownia ma być wspólnym litewsko-polsko-łotewsko-estońskim projektem.
Strona polska utrzymuje, że udział w budowie nowej elektrowni atomowej i mostu energetycznego jest bardzo dużym wydatkiem i powinno to się opłacać.
Litewskie media milczą o negocjacjach. Jedynie sobotni dziennik "Respublika" w kolumnie informacyjnej na pierwszej stronie pod tytułem "Obiecanka" napisał: "Polski prezydent Lech Kaczyński oszukał Litwinów mówiąc (w ubiegłym tygodniu w Wilnie), że porozumienie o moście energetycznym zostanie podpisane w ciągu kilku dni. W Lizbonie Polacy zażądali 1/3 mocy przyszłej siłowni i zerwali negocjacje".
Budowa połączenia systemów energetycznych polskiego i litewskiego, czyli tzw. most energetyczny, ma połączyć litewskie miasto Alitus (Olita) i polski Ełk. Zakończenie wartej ok. 250 mln euro inwestycji przewidziane jest do 2012 roku.
Most energetyczny będzie stanowić brakujące ogniwo w "pierścieniu bałtyckim", łączącym systemy elektroenergetyczne Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii i Szwecji. Projekt jest jednym z priorytetów UE. Do 2013 r. w UE zainwestuje się 6 mld euro w infrastrukturę elektroenergetyczną.