Nowa grupa zakupowa GZM rozstrzygnęła przetarg na zakup energii
- Metropolia przypomniała, że do drugiej metropolitalnej grupy zakupowej przystąpiło o 15 zamawiających i o 18 jednostek mniej, niż w poprzednim postępowaniu.
- Różnica ta ma wynikać z faktu, że część zamawiających, biorących udział w poprzednim przetargu, była zainteresowana zakupem energii tylko na 2020 r.
- Przedstawiciele GZM przyznają, że w obecnym przetargu nieznacznie wzrosła cena za jedną megawatogodzinę.
Jak poinformowała Kamila Rożnowska z departamentu promocji i komunikacji społecznej urzędu metropolitalnego, w czwartek rozstrzygnięto przetarg grupy GZM, w którym 73 zamawiających, skupiających 289 jednostek, za łącznie prawie pół terawatogodziny energii elektrycznej w 2019 r. zapłaci 192,4 mln zł brutto.
Najkorzystniejszą ofertę w ogłoszonym w połowie października drugim postępowaniu złożyła spółka Tauron Sprzedaż GZE. Drugą ofertę, opiewającą na 207,5 mln zł brutto, przedstawiła spółka Energa Obrót. Przy otwarciu ofert grupa podała, że przewidziała budżet zamówienia na poziomie 150,6 mln zł brutto.
Pierwotnie grupę zakupową GZM pod kątem zakupu prawie 1 TWh (terawatogodziny) energii na dwa lata utworzyło 88 podmiotów obsługujących 307 jednostek. W trwającym od początku sierpnia br. pierwszym przetargu również Tauron złożył najtańszą z trzech propozycji - za 402,1 mln zł brutto.
Przedstawiciele GZM przyznają, że w obecnym przetargu nieznacznie wzrosła cena za jedną megawatogodzinę (średnia cena dla wszystkich grup taryfowych objętych postępowaniem). W pierwszym przetargu wynosiła ona 331,97 zł/MWh netto, a w drugim - 335,71 zł/MWh netto.
Jak jednak zaznaczył cytowany przez Rożnowską przewodniczący zarządu GZM Kazimierz Karolczak, grupa zakupowa zdecydowała, aby przetarg dotyczył tylko 2019 r., ponieważ ceny energii są obecnie tak wysokie, że jej uczestnicy nie chcieli wiązać się nimi na dłużej. Wolą obserwować tendencje na rynku energii, aby podejmować kolejne decyzje w przyszłości.
- Liczymy, że w przyszłym roku pojawi się moment, w którym sprzedawcy zaoferują korzystniejszą ofertę na 2020 r. - wyjaśnił Karolczak.
Metropolia przypomniała w piątek, że do drugiej metropolitalnej grupy zakupowej przystąpiło o 15 zamawiających i o 18 jednostek mniej, niż w poprzednim postępowaniu. Różnica ta ma wynikać z faktu, że część zamawiających, biorących udział w poprzednim przetargu, była zainteresowana zakupem energii tylko na 2020 r. ponieważ na 2019 r. posiadają jeszcze obowiązujące umowy.
Z przeprowadzonych po pierwszym przetargu analiz zatrudnionych przez Metropolię specjalistów wynikało, że na podwyżki cen energii wpłynęło kilka czynników, np. wzrost kosztów produkcji energii czy zakupu zielonych certyfikatów.
KOMENTARZE (2)