Walka ze zmianami klimatycznymi jest konieczna. Nie może się odbywać jednak wyłącznie w krajach Unii Europejskiej. Jeśli tak by się stało UE straciłaby miliony miejsc pracy a klimatowi i tak by to niewiele dało, bo emisyjne branże przeniosłyby się poza granice Unii – to konkluzja panelu Pakiet Klimatyczny – wyzwania dla przemysłu zlokalizowanego w UE, który był częścią Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Jak zaznaczył, obecny kryzys ekonomiczny trzeba wykorzystać i zmienić w nowe możliwości. – Możliwa jest odbudowa gospodarki, potrzebne są nowe pomysły. UE walczy ze zmianami klimatycznymi, przyjęty przez nią pakiet jest ambitny, ale i pokazuje co trzeba robić – dodał Potocnik. – Bo jak powiedział Bob Dylan nie potrzeba wam prognozy pogody, by wiedzieć skąd wieje wiatr; musimy stworzyć takie warunki, by wiatr wiał tam gdzie chcemy – dodał Potocnik.
Jak podkreślił europoseł Jerzy Buzek – UE dobrze wie co trzeba zrobić. To także okazja na powstanie bazy na której chcemy zbudować konkurencyjność UE, to może być źródło przezwyciężenia kryzysu.
Ostrożnie Pakiet Klimatyczny ocenia Arkadiusz Krężel, przewodniczący rady nadzorczej giełdowego Impexmetalu i Boryszewa. - Na razie nie dotknęły nas wszystkie kwestie związane z pakietem klimatycznym. Ważne jest jednak jak w obliczu zmian polityka europejska będzie wspierała rodzime firmy. Inaczej miejsca pracy mogą "wyjść” z UE. Trudno dyskutując o Pakiecie nie mówić o problemie kosztów produkcji w UE – przyznał Krężel.
Pakietu boja się najwięksi. - Jesteśmy globalną firmą chemiczną, my wspieraliśmy te inicjatywę jako pierwszy krok w UE. Drugi krok to wciągniecie innych krajów świata. W innym przypadku zaistnieje ryzyko przeniesienia produkcji do krajów, które nie respektują przepisów – powiedział Michael Hepp, prezes BASF Polska.
Ryzyko ucieczki miejsc pracy widzi także Leszek Wroński, partner w firmie doradczej KPMG. - Dzisiaj nie istnieje gospodarka Unii Europejska jako samodzielna. Trudno konkurować samoograniczając się w pewnych obszarach. Sytuacja będzie trudna jeśli nie zrobimy z tym czegoś w Kopenhadze. W obszarach energochłonnych możliwy jest odpływ produkcji do takich krajów jak Chiny i Indie. Ucieczka CO2 do krajów trzeciego świata z punktu widzenia walki o zachowanie klimatu nie ma wiele sensu – powiedział Wroński.
Według Luca Calaberta, prezesa Lafarge Cement – ucieczka miejsc pracy to poważne zagrożenie dla istoty Pakietu Klimatycznego.
- UE może co prawda naciskać na import materiałów i energii przy wytwarzaniu których nie są zachowane normy środowiskowe. Ale to zbyt mało. Nie jestem przekonany także do tego, czy wszystko to, co UE promuje, np. CCS, jest realne. Wciąż nie wiemy, jak czyste technologie węglowe sprawdzą się w praktyce – przypomniał były minister gospodarki Janusz Steinhoff. Jak zaznaczył Włosi już oszacowali, że pakiet to koszt dla PKB rzędu 1,14 proc.
- Także u nas Pakiet negatywnie wpłynie na PKB. Możemy stracić ponad milion miejsc pracy w przemyśle energochłonnym – przyznał były senator Jerzy Markowski.
Róża Thun (dyrektor przedstawiciel KE w Polsce) zaznaczyła jednak, że Pakiet Klimatyczny jest wyzwaniem, ale i daje szanse i co ważne jest akceptowany przez społeczeństwo.
Europejski Kongres Gospodarczy 2009 (EEC 2009) to największa impreza biznesowa w Europie Środkowej. W ciągu trzech dni (15-17 kwietnia) w ponad 20 panelach tematycznych weźmie udział około 3000 gości, wśród nich najważniejsze postaci polityki, biznesu i nauki. Najświeższe informacje z Kongresu publikujemy na stronie eec2009.wnp.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: O klimat musi walczyć cały świat