Leszek Juchniewicz, prezes Urzędu Regulacji Energetyki, mimo zapowiedzi zwolnienia sprzedawców energii z obowiązku zatwierdzania taryf, zmienił zdanie. To opóźni otwarcie rynku o pół roku
Czy zatem prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE), czyli zaledwie centralny organ administracji rządowej, może swoim stanowiskiem zmieniać wolę ustawodawcy - pytał Leszek Juchniewicz, prezes URE, w czasie wtorkowego czatu w portalu CIRE. Nie powiedział wprost, że taryfy nadal będą stosowane, ale wzbudził u energetyków ogromne wątpliwości co do zapowiedzianej wcześniej przez siebie decyzji. Miesiąc temu podczas jednej z branżowych konferencji oraz w rozmowie z "Gazetą Prawną" zapowiedział zwolnienie sprzedawców energii z obowiązku zatwierdzania taryf - czytamy w "GP".
Wspomniana przez regulatora wola ustawodawcy została wyrażona w ustawie nowelizującej Prawo energetyczne, która ma umożliwić sprawne funkcjonowanie branży energetycznej po 1 lipca 2007 r. Potrzeba szybkiej zmiany wyniknęła z przeciągania się procesu wydzielania operatorów systemów dystrybucyjnych i spółek obrotu z państwowych zakładów energetycznych.
Ustawodawca zapisał, że przedsiębiorstwo energetyczne, do którego została wniesiona zorganizowana część przedsiębiorstwa wydzielona z operatora systemu dystrybucyjnego, w stosunkach z odbiorcami końcowymi przyłączonymi do sieci dystrybucyjnej operatora systemu dystrybucyjnego, z którego wydzielono zorganizowaną część przedsiębiorstwa, od dnia wydzielenia, o którym mowa w art. 11c ust. 2, stosuje taryfę dla energii elektrycznej zatwierdzoną przed tym dniem przez prezesa URE dla operatora systemu dystrybucyjnego, z którego wydzielono zorganizowaną część przedsiębiorstwa niezwiązaną z działalnością dystrybucyjną, nie dłużej niż do dnia 31 grudnia 2007 r. Do tego właśnie punktu odnosiła się wypowiedź prezesa URE.
Leszek Juchniewicz zapytany przez uczestnika wtorkowego czatu w CIRE o to, co stanie się po 1 lipca, odpowiedział, że z tym dniem nie zauważymy praktycznie niemal żadnych zmian na rynku energii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Obowiązek zatwierdzania taryf opóźni liberalizację rynku