Właściciele działek, po których biegną rury ciepłownicze, żądają odszkodowań za zajmowanie gruntu. Pierwszą sprawę rozstrzygnął już sąd. Miejska spółka musi zapłacić ponad milion zł.
Olsztyńska sieć ciepłownicza ma około 140 kilometrów długości. Gdy powstawała, głównie w latach 70. i 80., była własnością skarbu państwa. Ciepłownia kładła ją głównie na terenach należących do państwowych przedsiębiorstw. Ich szefowie podpisywali zgodę, że rury ciepłownicze mogą leżeć na gruncie ich zakładu - wyjaśnia dziennik.
Po 1989 roku rury przejął samorząd, ale działki przeważnie stały się prywatną własnością. W wielu przypadkach zaginęły jednak dokumenty, na których widniała zgoda szefów państwowych przedsiębiorstw na położenie sieci. - Teraz ich brak wykorzystują obecni właściciele działek - mówi w "GW" Bogdan Szwedowicz, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. - A około 100 kilometrów naszej sieci biegnie przez prywatne tereny.
Właściciele chcą odszkodowań za sieć leżącą na ich gruncie. W Olsztynie zapadł już wyrok w pierwszej z takich spraw. Miejskiej ciepłowni wytoczył ją Unicorn. Firma mieści się na terenie przekształconej państwowej spółki Polmozbyt. Przez fragment działki przebiega sieć MPEC-u o długości około 200 metrów. Szefowie Unicornu skierowali sprawę do sądu, tłumacząc, że obecność rur ciepłowniczych przeszkadza im w pełnym zagospodarowaniu nieruchomości.
- 50 metrów udało nam się przenieść pod ulicę - mówi w olsztyńskiej "Gazecie" prezes Bogdan Szwedowicz. - Niewiele to jednak pomogło, bo sprawę i tak przegraliśmy w sądzie rejonowym. Musimy zapłacić około 1 mln zł. Odwołujemy się od tego wyroku, choć przyznam, że jesteśmy w trudnej sytuacji. Nie ma przepisów, które by nam pomogły.
Na rozstrzygnięcie czekają już dwie podobne sprawy przeciwko MPEC-owi. Niezależnie od nich inni właściciele gruntów, przez które biegną rury ciepłownicze, także zgłaszają się do ciepłowni i żądają wypłaty odszkodowań. Może to oznaczać dla ciepłowni roczne wypłaty nawet 12 mln zł odszkodowań.
Szefowie miejskiej ciepłowni twierdzą, że rozwiązaniem problemu będzie zatwierdzenie przez Sejm projektu ustawy dotyczącej służebności gruntów. Ta zakłada wypłatę odszkodowań za sieci komunalne przebiegające po gruntach prywatnych, ale tylko do ustalonej kwoty.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Olsztyńska ciepłownia przegrała milion złotych