To, że mamy węgla na 200 lat, jak twierdzi prezydent Duda, to kłamstwo. Faktycznie dostępnych złóż mamy na 15-20 lat. Potem ich wydobycie będzie skrajnie nieopłacalne - mówi Dariusz Standerski, dyrektor programowy Wiosny Roberta Biedronia, broniąc jednego z budzących najwięcej kontrowersji pomysłów partii - likwidacji kopalń do 2035 roku.
- Odchodzenie od gospodarki opartej na węglu to wyzwanie cywilizacyjne, które pozwoli nam uzyskać nowe źródła rozwoju - mówi Dariusz Standerski.
- Jego zdaniem albo przeprowadzimy zmiany z korzyścią dla Polek i Polaków, albo będziemy biernie czekać na nadciągające problemy - gospodarcze, społeczne, zdrowotne i klimatyczne.
KOMENTARZE (55)
Do artykułu: Partia Biedronia broni pomysłu likwidacji kopalń. "Stworzymy nowy sektor na 200 tysięcy miejsc pracy"