Minister gospodarki chce nadzoru nad strategicznymi spółkami przesyłowymi. Skarb oddać ich nie chce. Pachnie sporem w... PSL.
- Minister gospodarki powinien nadzorować te spółki, by mieć wpływ na działalność firm strategicznych dla zaopatrzenia kraju w gaz i energię podmiotów - powiedział "Pulsowi Biznesu" Tomasz Dąbrowski, zastępca dyrektora Departamentu Energetyki w resorcie Pawlaka.
Resort gospodarka już rozmawiał o tym ze skarbem. Sprawy szły po jego myśli. Aż do niespodziewanego zwrotu akcji. - Resort skarbu chce wrócić do rozmów. Twierdzi teraz, że nadzór właścicielski nad spółkami skarbu państwa powinien pozostać w jednym ośrodku, bo wówczas będzie bardziej efektywny - mówi "PB" Tomasz Dąbrowski.
Jeśli ktoś spodziewa się klasycznego koalicyjnego sporu PSL (Waldemar Pawlak) z PO (Aleksander Grad, minister skarbu), jest w błędzie. Odpór w imieniu skarbu daje bowiem resortowi Pawlaka peeselowski wiceminister Jan Bury.
- Przekazanie nadzoru właścicielskiego nad PSE Operator i Gaz Systemem do Ministerstwa Gospodarki nie znajduje merytorycznego i formalnego uzasadnienia. Niemniej projekt takiej regulacji ponownie znalazł się w nowelizacji ustawy - Prawo energetyczne i po raz kolejny Ministerstwo Skarbu Państwa złożyło zastrzeżenie - informuje Jan Bury.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pawlak sięga po linie energetyczne i gazociągi