Polska Grupa Energetyczna (PGE) zakłada, że otrzyma rekompensaty za utrzymanie cen energii, które w pełni pokryją straty. Spółka przyznaje, że zyski mogą być niższe, ale ich przyczyną mają być trendy rynkowe, a nie brak podwyżek prądu.
Jest on przekonany, że PGE dostanie rekompensaty w całości, jednak jeszcze nie w I kwartale. Wniosek taki wysnuł „opierając się na brzmieniu całej ustawy i elemencie rekompensat”.
Czytaj też: PGE odkryła karty w sprawie lokalizacji trzeciego dużego bloku gazowego
W jego opinii pierwszy kwartał w segmencie obrotu „może nie być jeszcze taki zły, bo spółka PGE Obrót ma pewien czas na zmianę cen po wydaniu rozporządzenia”.
Jak dodał, spółka stosuje ceny, wynikające albo z cenników na 30 czerwca 2018 r., albo z umów, które klienci mieli na koniec roku. PGE dostaje już wnioski od klientów, by ceny już obniżyć, jednak jest to niemożliwe z powodu braku rozporządzenia.
W poniedziałek minister energii Krzysztof Tchórzewski poinformował, że rozporządzenie w sprawie cen prądu będzie wydane do końca marca.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGE nie ma wątpliwości ws. rekompensat za brak podwyżek