Jeśli chodzi o sektor energetyczny nie przewidujemy w najbliższym czasie konsolidacji, ale nic nie jest wykluczone - powiedział minister Piotr Naimski. Przyznał, że Polska potrzebuje bardzo silnych podmiotów gospodarczych, które będą mogły konkurować na europejskim rynku.
- Piotr Naimski podkreśla, że jeśli chcemy realnie i skutecznie zabiegać o bezpieczeństwo energetyczne Polski, to musimy mieć możliwość stanięcia do konkurencji na europejskim rynku.
- Ocenił, że firmą, która jest w stanie stanąć do takiej konkurencji jest PGNiG.
- Zapewnił, że do końca roku gotowy będzie projekt strategii polityki energetycznej do 2040 roku.
Minister pytany przez dziennikarzy m.in. o konsolidację firm w sektorze energetycznym powiedział, "że jeśli chodzi o sektor energetyczny nie przewidujemy tych ruchów (konsolidacyjnych - red.) w najbliższym czasie, ale nic nie jest wykluczone".
Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej przyznał, że "Polska potrzebuje bardzo silnych podmiotów gospodarczych, które będą na energetycznym rynku europejskim nie tylko zauważalne, ale będą mogły konkurować".
- W tym sensie warto się uczyć od tych, którzy tę konkurencję sobie zorganizowali - dodał. Jako przykład podał firmy francuskie, jak EDF, Suez czy szwedzki koncern energetyczny Vattenfall.
- To są firmy, które są praktycznie narodowymi - jak to się mówi - czempionami w swoich krajach i występując za granicą w konkurencji międzynarodowej mają one może nie zawsze bezpośrednie, ale zawsze oczywiste wsparcie swoich rządów - dodał.
Podkreślił, że "jeśli chcemy realnie i skutecznie zabiegać o bezpieczeństwo energetyczne Polski, to musimy mieć możliwość stanięcia do tej konkurencji". Ocenił, że "firmą, która jest w stanie stanąć do takiej konkurencji jest PGNiG, które pokazuje, że jak firma ma trwałą pozycję w swoim kraju to i na zewnątrz osiąga powodzenie". - PGNiG osiąga powodzenie na szelfie norweskim - dodał.
Mówiąc o konsolidacji sektora energetycznego 10 lat temu i utworzeniu czterech dużych spółek energetycznych zaznaczył, że "to rynek tak naprawdę będzie decydował jakie będą ich dalsze losy". - I tak myśleliśmy o tym 10 lat temu, że tworzymy etap pierwszy a później zobaczymy, co przyniesie nam rzeczywistość - dodał.
Naimski zapewnił, że do końca roku gotowy będzie projekt strategii polityki energetycznej do 2040 roku.
- Strategia energetyczna jest na ostatnim etapie przygotowywania, jej zasadnicze elementy są opracowane - dodał.
Wyraził nadzieję, że "Ministerstwu Energii, ministrowi Krzysztofowi Tchórzewskiemu uda się ją ogłosić jako decyzję do końca roku". Zastrzegł też, że "jest mało czasu, więc to może troszkę się przesunąć, ale niewiele".
- Jest kilka elementów, które po prostu muszą być uzupełnione i one nie do końca zależą w tej chwili od Ministerstwa Energii, tylko od czynników zewnętrznych - wyjaśnił. Dodał, że chodzi m.in. o notyfikację Ustawy o rynku mocy.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski uczestniczył w czwartek w Gdańsku w forum "Polityka Energetyczna Polski", które odbyło się na Politechnice Gdańskiej.