PGE szuka zagranicznego, doświadczonego partnera , który pomoże jej zrealizować projekt farm wiatrowych na morzu – pisze w czwartek "Dziennik Gazeta Prawna".
Zobacz szczegóły: PGE szuka partnera do budowy wiatraków na Bałtyku
Koncern podzielił inwestycję między dwie spółki celowe. Łączna wartość projektu, razem z przyłączeniem do systemu energetycznego, to w dzisiejszych warunkach ok. 30 mld zł.
To stawia projekt na pozycji lidera, nie tylko w kontekście inwestycji na morzu, ale również wśród tych największych w historii całej polskiej energetyki. Dla porównania blok węglowy o mocy 1000 MW kosztuje ok. 5,5-6 mld zł. Farmy wiatrowe są za to tańsze w eksploatacji - nie potrzebują milionów ton węgla i nie emitują CO2, za co firmy muszą płacić.
PGE nie ujawniła listy podmiotów, do których trafiło wysłane w środę zaproszenie do rozmów. Można zakładać, że chodzi o czołowych europejskich graczy.
Zakładane w projekcie Polityki Energetycznej Polski uruchomienie 8-10 GW z morskich farm wiatrowych do 2030 r. oznacza konieczność rozbudowy linii przesyłowych oraz sieci dystrybucyjnej w północnej Polsce. Czytaj: Wiatraki na polskim Bałtyku potrzebują nowych sieci energetycznych
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Plan wiatraków na Bałtyku rozkręca się na dobre