Ciężko pracują, tęsknią i chwalą fińską rzetelność - Polacy budujący najnowszy reaktor fińskiej elektrowni atomowej w Olkiluoto rozmawiali na swoim miejscu pracy z polskimi dziennikarzami.
Polacy pracują w Olkiluoto przez 3 miesiące, po czym pracodawca wysyła ich na swój koszt na krótki odpoczynek do Polski. Spędzają w Finlandii 11 miesięcy w roku.
Jak twierdzą, główny mankament tej pracy to brak polskiej telewizji i małe lodówki w pokojach. Mają do dyspozycji boisko do siatkówki i siłownię, a także możliwość dostępu do Internetu, ale doskwiera im nuda i tęsknota za krajem.
Te niedogodności wynagradza im dobra zapłata. W Olkiluoto można zarobić równowartość około 9 tys. zł, bo pracodawca proponuje także nadgodziny i większość Polaków je bierze.
Deklarują jednak, że w każdej chwili wróciliby do Polski, gdyby mogli tam liczyć na podobne warunki finansowe.
Jak powiedziała we wtorek pani Kaethe Sarparanta, szefowa działu komunikacji w Olkiluoto, zatrudnianie cudzoziemców przy budowie elektrowni - oprócz Polaków także przedstawicieli wielu innych narodowości - jest koniecznością ze względu na dobrą koniunkturę na fińskim rynku budowlanym.
Jak podkreśla, eksploatacja reaktora ruszy w 2011 roku. Będzie to trzeci reaktor w Olkiluoto (dwa pozostałe mają moc po 860 mW) i piąty w Finlandii. Obecnie elektryczność produkowana w elektrowniach atomowych stanowi w bilansie energetycznym Finlandii 24,9 proc. Po uruchomieniu 3. reaktora w Olkiluoto wzrośnie do 35 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polacy budują Finom reaktor atomowy