Kolejne badania opinii publicznej jasno wskazują, że Polacy są gotowi zrezygnować z ogrzewania węglem. Zmiana ta jednak może być trudna do przeprowadzenia.
- Dwie trzecie ankietowanych nabywców opału deklarowało w przeprowadzonym w 2019 r. badaniu poparcie dla wprowadzenia przez samorządy zakazu ogrzewania domów i mieszkań za pomocą paliw stałych, większość z nich uważała jednak, że powinno to wiązać się ze sfinansowaniem - w całości lub w części - kosztów wymiany pieców.
- Tegoroczne badania pokazują, że Polacy nie zmieniają zdania. Ponad połowa społeczeństwa chce wprowadzenia zakazu palenia węgla w gospodarstwach domowych.
- Te wyniki nie zaskakują. One pokazują, że coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę z negatywnych konsekwencji ogrzewania domów paliwami stałymi.
– Te wyniki nie zaskakują. One pokazują, że coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę z negatywnych konsekwencji ogrzewania domów paliwami stałymi. Ludzie zaczynają dostrzegać, że spalanie węgla jest przyczyną zanieczyszczenia powietrza, gigantycznego problemu, z którym Polska od wielu lat nie może sobie poradzić – komentuje Andrzej Guła, współzałożyciel Polskiego Alarmu Smogowego, prezes Instytutu Ekonomii Środowiska.
Przypomnijmy, że dwa lata wcześniej opinie były zbliżone. W badaniu przeprowadzonym przez serwis Oferteo.pl w 2019 r. wśród grupy osób ogrzewających swoje domy i mieszkania m.in. węglem, indywidualni nabywcy węgla, tzw. ekogroszku czy drewna potwierdzili, że zdają sobie sprawę, że rezygnacja z używania tych paliw może obniżyć poziom smogu - uważa tak 71 proc. ankietowanych.
Zdania uczestników badania co do tego, czy samorządy powinny zakazać ogrzewania domów i mieszkań paliwami stałymi, były już jednak podzielone. Co trzeci (34 proc.) badany zgadzał się z takim rozwiązaniem, ale tylko wówczas, kiedy samorząd w całości sfinansuje koszty wymiany pieców.
Kolejne 26 proc. ankietowanych oczekuje finansowania kosztów choćby w części, a jedynie 6 proc. badanych uznało, że zakaz powinien być wprowadzony bez żadnych wyjątków. 30 proc. ankietowanych jest przeciwnych takiemu zakazowi.
Badani zgadzali się ze stwierdzeniem, że smog negatywnie wpływa na ludzkie zdrowie (95 proc. odpowiedzi). Wśród schorzeń, które - zdaniem respondentów - są wywoływane m.in. przez smog, wymieniali najczęściej: niewydolność oddechową (73 proc.) alergię i astmę (60 proc.). Respondenci byli bardziej sceptyczni w ocenie, czy smog wpływa na rozwój chorób nowotworowych. Zgodziło się z tym 41 proc. z nich, na dolegliwości układu krwionośnego i serca wskazało 40 proc., a na choroby układu odpornościowego - 29 proc.
Według specjalistów, za zanieczyszczenie powietrza odpowiada przede wszystkim tzw. niska emisja, czyli spaliny powstające w wyniku ogrzewania mieszkań za pomocą pieców i kotłów na paliwa stałe. Inne największe źródła to przemysł, transport drogowy, energetyka i rolnictwo.
KOMENTARZE (211)
Do artykułu: Polacy gotowi zrezygnować z ogrzewania węglem