Nie ma przyzwolenia społecznego dla produkcji tzw. czystej energii elektrycznej, jeżeli wiązać się to będzie nadal z dalszymi podwyżkami cen prądu - wynika z ankiety przeprowadzonej na stronie ING BankOnLine.
Autorzy badania przypominają, że w praktyce cena sprzedawanego prądu powstaje ze zmiksowania cen energii wytwarzanej w różny sposób i po różnych kosztach. Jednak ankietowani mieli teoretycznie wybrać zalety i wady produkcji energii ze źródeł konwencjonalnych i odnawialnych, aby określić w swojej wycenie dodatkowe korzyści wynikające z dbania o środowisko. "Wyniki naszego badania są więc obciążone deklaratywnym charakterem odpowiedzi" - informuje ING BankOnLine.
Według projektu polityki energetycznej Polski, do 2030 roku udział odnawialnych źródeł energii w bilansie energii finalnej ma osiągnąć 20 proc. W tym celu mają być stosowanie m.in. bodźce podatkowe oraz wsparcie proekologicznych działań przez fundusze europejskie.