- Nie widzę alternatywy w energii wiatrowej - mówi Karol Karski, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości (PiS) - to jest koncepcja niemiecka. Wiele zdezelowanych niemieckich wiatraków czeka, aby można je było przenieść do Polski lub w jakiekolwiek inne miejsce, gdzie uda się je upchnąć.
- To nasze podstawowe bogactwo naturalne i trudno abyśmy się go wyrzekali. Jednocześnie pamiętajmy, że to jest ogromna gra interesów. Polska ma ogromne złoża węgla, więc tym jesteśmy zainteresowani; inni, jak na przykład Wielka Brytania, mają złoża ropy więc właśnie nią są zainteresowani. Są także państwa, które stawiają na nowoczesne technologie i energetykę słoneczną - przekonywał.