Minister spraw zagranicznych Australii Julie Bishop uważa, że są szanse na wspólne działania z Polską m.in. w kwestii energetyki. Na zwiększenie australijskich inwestycji w Polsce m.in. w dziedzinie gazu łupkowego ma nadzieję szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
"Polska w chwili obecnej jest importerem energii, podczas gdy Australia jest nie tylko eksporterem, ale także bardzo znaczącym producentem uranu, węgla czy też gazu ziemnego, tak, że nasze gospodarki tu wzajemnie się uzupełniają. Stąd też dostrzegamy wiele szans na wspólne działania" - powiedziała na konferencji po spotkaniu szefowa australijskiej dyplomacji.
Podkreśliła, że od 23 lat australijska gospodarka odnotowuje wzrost. "Zatem mam nadzieję, że jesteśmy także przez to postrzegani jako wiarygodny partner i takim chcielibyśmy być widziani także tu w Polsce" - dodała.
Z kolei Sikorski podkreślił, że Polska zdaje się dogodnym miejscem dla australijskich inwestycji, które wynoszą 1,3 mld dol. "I mam nadzieję, że będą wzrastać w szczególności w dziedzinie gazu łupkowego, być może gazyfikacji węgla, a także w dziedzinie zielonych technologii" - dodał szef polskiego MSZ.
Oboje wyrazili też zadowolenie z podpisania porozumienia w ramach skierowanego do młodzieży z obu krajów programu "Zwiedzaj i pracuj". Bishop zwróciła uwagę, że ta umowa pozwoli młodym Polakom i Australijczykom na odwiedzanie się, podejmowanie pracy i podróżowanie po obu krajach. "Nie wydaje mi się, że istnieje jakakolwiek lepsza możliwość, by w ten sposób wzmagać bilateralne stosunki między krajami niż właśnie inwestowanie w młodych ludzi" - powiedziała.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska ma szanse na współpracę z Australią w energetyce