Polska jako kraj, w którym wydobywa się dużo węgla, ma szansę rozwinąć zupełnie nowe technologie jego przetwarzania i zarobić na tym. Pomysł opiera się na tym, żeby do wykorzystać ciepło wytwarzane w reaktorach atomowych.
- Po pierwsze ciepło reaktora mogłoby posłużyć do rozdzielania wody na wodór i tlen. Tlen następnie mógłby zostać bezpośrednio wykorzystany przez elektrownie węglowe. Spalanie węgla w czystym tlenie zwiększy wydajność - powiedział Pieńkowski.
Jak dodał, spalanie węgla w czystym tlenie ma tę zaletę, że nie powstaje przy tym niebezpieczny tlenek azotu, który tworzy się kiedy węgiel spalany jest w powietrzu. Poza tym, emitowany przez elektrownię dwutlenek węgla może być wykorzystany ponownie.
- Wykorzystując wodór z rozłożenia wody, można przetworzyć CO2 w dowolne paliwo, np. benzynę lub olej napędowy. Te technologie już istnieją. Np. armia USA korzysta z nich do wytwarzania paliwa dla samolotów na lotniskowcach - podkreślił fizyk.
Do wykorzystania w przemyśle węglowym, jego zdaniem, najlepiej nadaje się właśnie HTR, ponieważ jest bardzo bezpieczny, mały i wytwarza stosunkowo niewielką moc przy wysokiej temperaturze.
- Reaktor bazuje na pasywnych środkach bezpieczeństwa. Obecnie jest tendencja, aby budować urządzenia w taki sposób, że jeśli coś się stanie, nastąpi np. rozszczelnienie instalacji chłodzącej, to wszystko wróci do normy siłami natury, np. za sprawą grawitacji - tłumaczył Pieńkowski.
W przypadku obecnie istniejących reaktorów HTR podstawowym zabezpieczeniem jest fakt, że jako chłodziwo wykorzystywany jest hel. "Ten gaz nie wychwytuje neutronów, czyli nie tworzy izotopów promieniotwórczych, nie wchodzi też w reakcje z innymi pierwiastkami" - podkreślił fizyk.
W czerwcu 2006 r. zawiązane zostało konsorcjum, mające na celu połączenie sił różnych ośrodków badawczych dla tego projektu. Należą do niego obecnie: Akademia Górniczo Hutnicza w Krakowie, Główny Instytut Górnictwa w Katowicach, Instytut Chemii Przeróbki Węgla w Zabrzu, Instytut Chemii i Techniki Jądrowej w Warszawie, Instytut Energii Atomowej w Świerku, Instytut Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie, Instytut Inżynierii Chemicznej PAN w Gliwicach, Instytut Problemów Jądrowych w Świerku, Politechnika Częstochowska, Politechnika Śląska, Politechnika Warszawska, Politechnika Wrocławska, Uniwersytet Śląski, Uniwersytet Warszawski oraz kilka instytucji naukowych i firm z zagranicy.
Konsorcjum stara się o środki na sfinansowanie badań ze funduszy UE i zabiega o poparcie polskiego rządu. W ten sposób Polska mogłaby stać się liderem europejskiego projektu badawczego działającego pod nazwą RAPHAEL (ReActor for Process heat, Hydrogen And ELectricity generation - Reaktorowe Techniki Wytwarzania Ciepła, Wodoru i Elektryczności).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska może zostać liderem technologii węglowo-jądrowych