Ministerstwo Skarbu sprawdzi informacje posła Antoniego Macierewicza, że program pilotażowy związany z wymianą liczników ma realizować mołdawska firma związana z oficerami armii sowieckiej - zapewnił wiceminister skarbu Jan Bury, odpowiadając na pytania posłów PiS.
Poseł Antoni Macierewicz z PiS powiedział w czwartek w Sejmie, że grupa PGE postanowiła wymienić liczniki. W sumie ma chodzić o blisko 10 mln sztuk, z których każdy kosztuje ok. 130 euro. Kontrakt ma opiewać na ok. 1 mld euro.
Według niego zamówienie na pilotażową serię liczników skonstruowano tak, aby warunki mogła spełnić tylko jedna firma - ADDAX, zarejestrowana w Mołdawii. Zdaniem posła, w jej władzach są byli oficerowie armii sowieckiej, a liczniki przez nią oferowane - sprowadzane z Chin - działają na linii średniego i wysokiego napięcia, co jest niekompatybilne z systemami UE.
"Jeżeli dojdzie do kontraktu, to Polska będzie już na zawsze skazana na tego typu liczniki" - ostrzegł Macierewicz. "Kto podjął decyzję, dlaczego wybrano system niekompatybilny i czy ministerstwo przewidziało wszystkie konsekwencje dla bezpieczeństwa państwa?" - pytał poseł.
Wiceminister skarbu Jan Bury powiedział, że chodzi o pilotaż 100- 200 liczników. "Nie mam informacji, że dotyczy to miliarda euro i 10 milionów obywateli" - wyjaśnił. Poinformował, że decyzji o pilotażu nie podjął ani minister skarbu, ani grupa PGE.
"Taki pilotaż prowadzi spółka zależna, a takich spółek jest w grupie PGE 196. Minister skarbu nie ma wiedzy o każdym przetargu, który ogłasza się na bieżące funkcjonowanie np. w ramach pilotażu" - wyjaśnił Bury. "Ta informacja pana pozwoli nam dokładnie przyjrzeć się tej właśnie sprawie" - zapewnił.
Wyjaśnił, że z informacji przekazanych przez zarząd PGE wynika, iż spółka Warszawa Teren realizuje program restrukturyzacji grupy. W ramach tego programu została wybrana firma MK, która organizuje pilotaż m.in. na liczniki odczytywane drogą radiową. Firma ta poszukuje dostawcy takich liczników.
"Na dzień dzisiejszy żadna umowa nie jest podpisana. Także nie jest podpisana z inną firmą, ani firmą ADDAX. Nie jest wykluczone, że firma ta zgłosiła swoją ofertę do spółki Warszawa Teren" - powiedział Bury.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska na zawsze skazana na liczniki prądu z Mołdawii?