Z politycznego punktu widzenia wejście w życie zmian do dyrektywy 2003/87/WE wymaga jeszcze tylko zgody Rady Europejskiej. Ta decyzja będzie podejmowana kwalifikowaną większością głosów. Oznacza to, że Polska działając sama nie może zablokować proponowanych przez KE zmian w dyrektywie ETS umożliwiających wprowadzenie mechanizmu backloadingu - mówi Katarzyna Kłaczyńska, ekspert ds. energetyki w EY Law.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska sama nie zablokuje backloadingu