Most energetyczny, łączący Polskę i Litwę ma szansę powstać do roku 2015-2016. Jednak, jak czytamy w "Rzeczpospolitej", może on powstać znacznie szybciej niż elektrownia, od której ma odbierać energię.
Jednak dziennik wskazuje, że choć most powstanie, to nie będzie wówczas elektrowni, z której ma popłynąć energia nową linią. Zgodnie z planami do Polski energia miała być transportowana z nowej elektrowni atomowej w Ignalinie. Niestety ta inwestycja się opóźnia i według szacunków może być gotowa najwcześniej w 2018 r.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polsko-litewski most energetyczny bez prądu?